| | | WIADOMOŚCI KWIETNIA 2024 | |
| | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
| Andrea Baldini na dopingu!
1 sierpnia 2008 - Jak poinformowały swiatowe agencje, Andrea Baldini, reprezentant Włoch, przewodzący na światowej liście florecistów, został przyłapany na stosowaniu dopingu podczas mistrzostw Europy w Kijowie. Wykazała to kontrola po turnieju drużynowym, w finale którego Włosi pokonali Polaków 45:30. Regulamin antydopingowy Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE) mówi w punkcie pierwszym artykułu 11, że w takim przypadku zostaje zdyskwalifikowana drużyna, w składzie której walczył przyłapany szermierz. To zaś oznaczałoby, że złote medale kijowskiego czempionatu trafią w ręce reprezentantów Polski. Wszystko to jednak wymaga potwierdzenia ze strony FIE i EFC (Europejskiej Konfederacji Szermierczej).
Sprawa Baldiniego nabrała już we Włoszech rozgłosu. Jak donosi Rzeczpospolita: „Włoski związek szermierczy rozpoczął śledztwo. (...) Trener, lekarz i środowisko szermiercze nie wierzą w winę Baldiniego nie tylko z powodu nieskazitelnej opinii, którą cieszy się 22-letni florecista. Dwa badania Baldiniego pod koniec czerwca dały wynik negatywny, a stosowanie dopingu w sytuacji, gdy nominacje olimpijskie już dawno rozdano, nie miałoby żadnego sensu.
Właśnie na podstawie tych faktów powstała teoria spiskowa. Podejrzenia padły na Cassarę (brązowy medalista z Aten indywidualnie i złoty w drużynie), który na podstawie rankingu był pierwszym rezerwowym.
Zarówno Baldini, jak włoskie media przypominają, że Cassara w przeszłości oskarżał trenera reprezentacji Stefano Cerioniego o dyskryminację, za co został usunięty z drużyny dwa lata temu.
Powrócił niedawno, ale nie krył, że brakiem nominacji na Pekin czuje się pokrzywdzony. Prasa od dwóch dni opisuje włoskie środowisko szermierze jako gniazdo os i mimo braku jakichkolwiek konkretnych dowodów bierze stronę Baldiniego. Co więcej, włoski związek szermierczy nie kryje, że podejrzewa sabotaż i zapowiada szczegółowe śledztwo.
Baldini to trzeci po Francesco Ricco złapanym na dopingu podczas ostatniego Tour de France i aktualnej mistrzyni świata w wyścigu szosowym Marcie Bastianelli pewny kandydat do medalu w Pekinie wycofany z ekipy z powodu nielegalnego wspomagania.”
Afery dopingowe niezmiernie rzadko zdarzaja się wśród szermierzy. W całej historii tego sportu notowane były pojedyńcze przypadki, przy czym, co warto pamiętać... większość z nich dotyczyła właśnie reprezentantów Włoch. Historia nie zna też przypadku, aby przyłapany na goracym uczynku sportowiec przyznał się od razu do nieuczciwych praktyk. Co najwyżej po latach skruszony wyzna swoje winy i to najczęściej przed sądem. Czy tak będzie też w przypadku Andrei Baldiniego?
mat, PAP, Rzeczpospolita
|
|
|
|