| | | WIADOMOŚCI LISTOPADA 2024 | |
| | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
| BELGRAD 2009 - SHENZHEN 2011- KAZAŃ 2013
REPREZENTACJA
Ostatnia szansa szablistek
W ostatnim dniu rywalizacji drużynowej emocji nie brakowało. Niestety nasi floreciści w składzie Piotr Janda, Szymon Kozłowski, Filip Płocharski i Michał Siess już w ćwierćfinale ulegli Koreańczykom 38:45. Złoto wywalczyli Francuzi po wygranej z Koreańczykami, brąz Włosi.
Mecz Polska - Francja
Za to podczas walk szablistek publiczność została rozgrzana do czerwoności. W pierwszej rundzie Matylda Ostojska, Magdalena Pasternak, Marta Puda, Martyna Wątora w pięknym stylu zwyciężyły Japonię 45:33, awansując do półfinału. Kolejnymi rywalkami Polek były Rosjanki, które po zaciętym pojedynku pokonały nasze zawodniczki 45:38. Dziewczynom pozostało tylko zmobilizować się do walki o brązowy medal i dać z siebie wszystko, by stanąć na podium. Jednak dobrze dysponowane Francuzki okazały się nie do przejścia (wygrały 45:37), a nasze reprezentantki zajęły czwarte miejsce
w turnieju, za Rosją, Koreą.i trójkolorowymi
Marek Szlachta
biuro prasowe polskiej misji w Gwangju
korespondent Akademickiego Przeglądu Sportowego
Trudno o podium
Na planszach szermierczych odbyły się turnieje drużynowe w szpadzie mężczyzn oraz we florecie kobiet. Nasze Panie w składzie Marika Chrzanowska, Martyna Jelińska oraz Emila Rygielska, pokonując
w ćwierćfinale Hong-Kong 44:32 przeszły do kolejnej rundy. W półfinale nasze florecistki uległy Włoszkom, które w finale wygrały z Francją i zdobyły uniwersjadowe złoto. Polkom pozostała walka o brązowy krążek. Niestety naszym zawodniczkom nie udało się pokonać Rosjanek, które na początku pojedynku zdobyły przewagę kilku trafień i konsekwentnie utrzymały ją do końca. Dziewczyny walczyły dzielnie niwelując przewagę przeciwniczek nawet do jednego punktu, jednak to nie wystarczyło i w rezultacie zajęły dobre czwarte miejsce.
Mecz Polska – Rosja.
Polscy szpadziści w pierwszej rundzie rozgrzali kibiców do czerwoności, pokonując Japończyków o jeden punkt 44:43. Niestety następny, ćwierćfinałowy pojedynek, nie poszedł po myśli naszych zawodników, którzy musieli uznać wyższość Węgrów i pożegnać się z turniejem Mateusz Antkiewicz, Marcel Baś, Filip Broniszewski zakończyli zmagania na 7. miejscu.
Mecz Polska – Węgry.
Marek Szlachta
biuro prasowe polskiej misji w Gwangju
korespondent Akademickiego Przeglądu Sportowego
REPREZENTACJA
Szabliści o trzy trafienia od medalu
Trzy trafienia dzieliły naszych szablistów od brązowego medalu w turnieju drużynowym szabli mężczyzn. Pomimo naprawdę zaciętej walki nasz zespół 42:45 przegrał z gospodarzami. Wcześniej w drodze do meczu o brąz nasi zawodnicy pokonali po zaciętym spotkaniu Węgrów 45:43, by w ćwierćfinale stoczyć naprawdę "bitwę" o półfinał z Włochami. Katem Włochów okazał się znajdujący się w dniu dzisiejszym w rewelacyjnej formie Mikołaj Grzegorek który wygrał swoje walki: 5:3 z Nuccio, 8:1 z Affede i 8:1 Foschini. Ostateczny wynik 45:39 dla Polaków oddał przebieg spotkania. Po spotkaniu Leonardo Affede bardzo długo nie mógł pogodzić się z porażką... W półfinale naszym zawodnikom przyszło sparować z Francuzami. Niestety pokazali nam do jakiego poziomu trzeba dążyć w treningu. Wynik 31:45 mówi sam za siebie...Spotkanie finałowe rozpoczęło się od pojedynku Mikołaj Grzegorek - Hojin Chung, które wygrał 5:4 Koreańczyk. Kolejny hit to pojedynek Jakuba Ocińskiego z Junyeongiem Park tym razem dla Polaka (6:2). Jako trzeci na plansze wyszedł Piotr Koniusz, który w pojedynku z Jonghunem Songiem przegrał niestety 1:8 po pierwszej zmianie było 11:15 dla Koreańczyków. Kolejne zmiany to Grzegorek - Park (8:5), Koniusz - Chung (5:5) i Ociński - Song (4:5) i po drugiej zmianie było 28:30. W kolejnym pojedynku Koniusz przegrał z Parkiem 3:5, czego nie odrobił Grzegorek (5:5) z Songiem. Do ostatniego pojedynku z Chungiem Ociński wychodził przy stanie 36:40. Wiedział, że musi zadawać dwa trafienia na jedno Koreańczyka. I początkowo ta sztuka się udawała. 0:1, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 4:2 i wynik 40:42. Niestety kolejne trafienie zadał Koreańczyk (40:43), następnie Ociński (41:43), Chung (41:44), Ociński (42:44). Przy tym stanie doszło do kilku akcji bez punktu. W końcu jak Ociński ruszył nadział się na kontrę Koreańczyka, trafienie i... koniec 42:45. Brawo za walkę do końca.
Trochę gorzej poszło kobietom w szpadzie. W pierwszym pojedynku dość wysoko pokonały Węgierki 45:34, by w ćwierćfinale trafić na "prześladujące" ich Włoszki. Pomimo twardej walki nasze szpadzistki przegrały 40:45 i odpadły z turnieju. Jak stwierdził trener po zawodach jak kiedyś pokonają Włoszki to będzie złoty medal...
Marek Szlachta
biuro prasowe polskiej misji w Gwangju
korespondent Akademickiego Przeglądu Sportowego
Brąz Marty Pudy!
301 w historii Uniwersjad i drugi na 28. Letniej Uniwersjadzie w Gwangju 2015 brązowy medal zdobyła szablistka Marta Puda. W półfinale z przegrała z zawodniczką gospodarzy Seonhee Kim 8:15.
Na podium.
Trzeciego dnia zmagań na planszy szermierczej doczekaliśmy się medalu
dla Polski! Nasza reprezentantka Marta Puda wywalczyła brązowy krążek
w szabli kobiet. Kiedy okazało się, że w ćwierćfinale spotkają się dwie Polki
– Marta Puda i Matylda Ostojska mogliśmy być już pewni pierwszego medalu w szermierce w Gwangju. Lepsza okazała się Puda, która zwyciężyła 15:6.
W walce półfinałowej nasza zawodniczka uległa Koreance Seonhee Kim 15:8 i została tym samym brązową medalistką turnieju szablistek. Do 1/8 finału dotarła Martyna Wątora, a w 1/32 finału odpadła Magdalena Pasternak po bratobójczym pojedynku z późniejszą brązową medalistką.
W rywalizacji floretu mężczyzn najlepiej spisali się Michał Siess, który pożegnał się z turniejem dopiero w ćwierćfinale po przegranym 14:15 pojedynku z reprezentantem gospodarzy Junhyuk Kwak. Do 1/16 finału dotarli Piotr Janda i Filip Płocharski, a do 1/32 Szymon Kozłowski. Od jutra rywalizacja drużynowa.
Marek Szlachta biuro prasowe polskiej misji w Gwangju korespondent Akademickiego Przeglądu Sportowego
Medal był blisko
Rywalizacja szermierzy na Uniwersjadzie w Gwangju rozpoczęła się
od turniejów szpadzistek i szablistów. Już pierwszego dnia za sprawą Barbary Rutz byliśmy blisko naszego pierwszego medalu. W turnieju szpadzistek pierwszy etap przebrnęły wszystkie nasze cztery reprezentantki - Kamila Pytka, Magdalena Pawłowska, Jagoda Zagała i Barbara Rutz.
W rundzie 1/16 finału z turniejem pożegnała się Pytka, w kolejnej - Pawłowska i Zagała. Do ćwierćfinału awansowała Barbara Rutz i byliśmy coraz bliżej zaspokojenia naszych apetytów na medal. Niestety, nasza reprezentantka, mimo że znakomicie odrabiała w końcówce straty do przeciwniczki przegrała pojedynek z Estonką Nelli Paju 13:15. Gdyby pokonała rywalkę zapewniłaby sobie co najmniej brązowy krążek, ostatecznie została sklasyfikowana na 7. pozycji.
Szabliści - Mikołaj Grzegorek, Piotr Koniusz i Jakub Ociński także w komplecie z powodzeniem przeszli pierwszą rundę. W kolejnej fazie doszło do bratobójczego pojedynku pierwszych dwóch, z której zwycięsko wyszedł Koniusz. Sztuka awansu do 1/16 udała się także Ocińskiemu. Niestety, w pojedynkach o 1/8 finału obaj nasi reprezentanci ulegli swoim rywalom.
Marek Szlachta
biuro prasowe polskiej misji w Gwangju
korespondent Akademickiego Przeglądu Sportowego
|
|
|
|