 |  |  | WIADOMOŚCI LIPCA 2023 |  |
|  | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
|
2023-07-30 | 
I po mistrzostwach
I już po mistrzostwach. Ostanie dwie konkurencje - drużynowa szabla kobiet i drużynowy floret mężczyzn - zamknęły mediolański czempionat. Ponieważ nasze szablistki zostały sklasyfikowane już wczoraj, nadmienimy tylko tylko, że nowymi mistrzyniami świata zostały Węgierki - Szabla kobiet drużynowo - wyniki >>. O florecistach trzeba napisać parę słów, bo dziś właśnie mieli się postarać o dobry wynik. Jednak wiele rzeczy nie poszło zgodnie z planem, zwłaszcza w zestawieniu z niespodziankami, o które postarały się drużyny azjatyckie. Trzy miejsca na podium zajęły kolejno Japonia (złoto), Chiny (srebro), Hongkong (brąz). Kiedy ostatnio nie było w czwórce ani jednego zespołu europejskiego? Nie pamiętamy. A nasi? Z Amerykanami niestety przegrali wyraźnie 29:45, tak że nie możemy mieć pretensji do losu. Z Francją też nie, choć tu wynik przegranej był o wiele korzystniejszy - 41:45. Z Koreą było lanie 25:45 i to przesądziło o tym , że Polacy okazali się najgorsi z ćwierćfinalistów - miejsce ósme. Cały czas pozostają jednak w grze o igrzyska. Tego mają się trzymać - Floret mężczyzn drużynowo - wyniki >> Ogólnie reprezentacja Polski wypadła lepiej niż rok temu w Kairze, bo przywiezie do domu drużynowe złoto szpadzistek. Ostatni medal indywidualny zdobyła w roku 2017 Ewa Trzebińska (brąz w Lipsku). |
2023-07-29 |
Ćwierćfinały z USA
Niestety, zgodnie przewidywaniami, drużyna naszych florecistek nie dała rady Amerykankom. Mecz ćwierćfinałowy team USA wygrał 45:28. Aleksandra Jeglińska, Hanna Łyczbińska, Martyna Synoradzka i Julia Walczyk-Klimaszyk stanęły do walki o miejsca 5-8. Pierwsze starcie, z Chinkami, skończyło się wynikiem 31:45, kolejne, z Kanadyjkami, Polki wygrały 43:41 i zdobyły miejsce siódme. Złoto dla Włoszek - Floret kobiet - wyniki >>.
Szpadziści, już bez udziału polskiej drużyny sklasyfikowanej na miejscu 16, dokończyli rywalizację o tytuł. Zwycięsko wyszli z niej Włosi - Szpada mężczyzn - wyniki >>
Podobnie, jak florecistki, także floreciści w ćwierćfinale spotkają się z drużyną USA, ale chyba mają nieco większe szanse na wygraną niż ich koleżanki. Zobaczymy w niedzielę. W drodze do 1/4 finału podopieczni trenera Radosława Glonka - Leszek Rajski, Michał Siess, Adrian Wojtkowiak i Andrzej Rządkowski - pokonali Australijczyków 45:23 i Chilijczyków 45:24 - Floret mężczyzn drużynowo - ćwierćfinał >>
Polskie szablistki kierowane przez Adama Sęczka - Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak i Angelika Wątor stoczyły cztery mecze. Pierwszy wygrany z drużyną Hongkongu 45:35 i drugi przegrany z Węgierkami 35:45, który sprawił, że Polki mogły rywalizować już tylko o miejsca 9-16. W tej fazie też rozegrały dwa mecze. Przegrały z Hiszpankami 33:45, a potem pokonały Turczynki 45:29. Dało im to miejsce 13. Dokończenie turnieju w niedzielę - Szabla kobiet drużynowo -wyniki >> |
2023-07-28 |
Renata Knapik-Miazga, Ewa Trzebińska, Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Magdalena Pawłowska - mistrzynie świata w szpadzie 2023.
Złote szpadzistki!
Na taką wiadomośc czekaliśmy. Polskie szpadzistki, podopieczne trenera Bartłomieja Języka: Renata Knapik-Miazga, Magdalena Pawłowska, Ewa Trzebińska i Martyna Swatowaska-Wenglarczyk zdobyły w Mediolanie drużynowe mistrzostwo świata. Cały turniej walczyły świetnie - cierpliwie, z żelazną konsekwencją realizowały przygotowany plan. Dzisiejszą wspinaczkę na podium (wczoraj wygrały z Gruzinkami 45:33 i Egipcjankami 45:28) zaczęły od pokonania Izraelek 45:34, potem dołożyły arcyważne zwycięstwo nad Koreankami 33:32 (po szalonej końcówce), które gwarantujac medal co najmniej srebrny, otworzyło im drogę do złota. W finale z Włoszkami przez cały mecz były o jedno, dwa, trzy, nawet cztery trafienia za rywalkami. Wszystko zadecydowało się w ostatniej walce drużyna gospodarzy musiała uznać wyższość biało-czerwonych. Na nic zdał się desperacki atak Roselli Fiamingo w ostatnich sekundach. Martyna Swatowska-Wenglarczyk, która w połowie pojedynku wyszła na prowadzenie dwoma trafieniami, powiększyła ostatecznie przewagę do czterech. Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiał na ziemi włoskiej i zwieńczył dzieło. To pierwszy w historii złoty medal i największy sukces drużyny polskich szpadzistek. Do tej pory Polki zdobyły trzy medale brązowe (Ateny 1994, Lipsk 2017, Kair 2022) i jeden srebrny (Antalya 2009). Dla Ewy Trzebińskiej to trzeci krążek mistrzostw świata w pełnej kolekcji - od brązowego przez srebrny, do złotego. Ma taką jako jedyna. Zdobywała medale w Antalyi, Lipsku i teraz, w Mediolanie. Potrójną medalistką jest też Renata Knapik-Miazga (dwa brązy i złoto). Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Magdalena Pawłowska mogą się teraz pochwalić medalowym dubletem (brąz, złoto). Całej drużynie bijemy wielkie brawa i składamy serdeczne gratulacje! - Szpada kobiet - wyniki >>.
Swoje mecze toczyli dziś także szpadziści. Także o ich losach miał decydować mecz z reprezentacją Korei. Drużyna Roberta Andrzejuka - Mateusz Antkiewicz, Maciej Bielec, Mateusz Nycz, Radosław Zawrotniak w inauguracyjnym starciu wynikeim 45:20 odprawili Nowozelandczyków. Potem przyszedł prawdziwy test - walka z Ukraińcami. Po ekscytującej końcówce nasi szpadziści triumfowali 35:34. Potem przyszło spotkanie z Koreańczykami, które toczyło się pomyślnie do ósmej walki. O wszystkim zadecydowała ostatnia. Wynik 44:39 dla Korei. W walce o miejsca 9-16 byli Japończycy i też okazali się lepsi (29:45). To nie był koniec azjatyckiej męki Polaków. Kolejno przegrali z Chińczykami 33:45 i Uzbekami 40:43. Na koniec miejsce 16 - Szpada mężczyzn - wyniki >>
Krok w stronę podium uczyniły i florecistki. Trener Tomasz Ciepły przeżywał niemałe emocje, kiedy po deklasacji drużyny indyjskiej (45:16 dla Polek) okazało się, że w meczu z Węgierkami ma do dyspozycji team niezbalansowany. Ponieważ jednak, jak wiadomo, polską specjalnością jest walczyć z przeważającymi siłami wroga, udało się Węgierki pokonać dosłownie w ostatnim momencie rezultatem 45:43 po odrobieniu 6 trafień straty. Z Amerykankami taki manewr na pewno się nie uda, a to właśnie drużyna USA stoi na drodze Polek do półfinału czyli bezpośredniej walki o medale - Floret kobiet drużynowo - ćwierćfinał >>
O szablistach już pisaliśmy. Dzisiejsze dokończenie ich turnieju uświetnił kapitalny mecz finałowy Węgrów z Koreańczykami. Wszyscy Madziarzy walczyli znakomicie, ale kto ma w zespole Arona Szilagyiego ten...wygrywa o włos 45:42 - Szabla mężczyzn drużynowo - wyniki >> |
2023-07-27 |
Pora na drużyny
O indywidualnych sukcesach możemy już zapomnieć. Wszelkie nadzieje musimy przenieść na zmagania drużynowe. Trzeba jednak podsumować dzisiejsze występy szablistek i florecistów. Te pierwsze mogą się pochwalić dobrym jedenastym miejscem Sylwii Matuszak, która po dwóch zwycięstwach: 15:10 z Bułgarką Olgą A. Hramową i 15:11 z Francuzką Caroline Queroli, wpadła na broniącą tytułu Japonkę Misaki Emurę. Mimo starań, porażką 5:15 zakończyła udział w turnieju. Jej dwie koleżanki Zuzanna Cieślar i Małgorzata Kozaczuk przegrały swoje pierwsze pojedynki, odpowiednio 12:15 z Koreanką Jisu Yoon i 10:15 z Węgierką Lizą Pusztai. To dało obu szablistkom miejsca 33 i 40. Złoto zawisło na szyi Japonki Misaki. Tym samym stała się czwartą w historii szablową mistrzynią świata, która obroniła tytuł - Szabla kobiet - wyniki >>.
Floreciści jak jeden przegrali od razu pierwsze pojedynki. O ile jednak Michał Siess i Leszek Rajski ulegli swym rywalom wyraźnie - Siess Chińczykowi Ziwei Mo 9:15 a Rajski Egipcjaninowi Mohamedowi Hamzie 5:15 - to Andrzej Rządkowski do samego końca swojej walki z Chińczykiem Haiwei Chenem zapowiadał się na zwycięzcę. Przegrał 14:15. Miejsca Polaków to 45, 49 i 59. Mistrzem świata został Włoch Tommaso Marini - Floret mężczyzn - wyniki >>
W tym czasie gdy szablistki i floreciści walczyli o medale, do turniejów drużynowych przystąpiły zespoły szpadzistek i szablistów. Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Magdalena Pawłowska i Ewa Trzebińska po pokonaniu Gruzinek 45:33 i Egipcjanek 45:28 są już pewne występu w ćwierćfinale. Ich rywalkami będą reprezentantki Izraela - Szpada kobiet drużynowo - T8 >> Szablistów natomiast już nie zobaczymy na mediolańskich planszach. Szymon Hryciuk, Olaf Stasiak, Piotr Szczepanik i Krzysztof Kaczkowski przegrali niezwykle zacięty inauguracyjny mecz z Hiszpanami 43:45 i zajęli 21 miejsce - Szabla mężczyzn drużynowo -wyniki >> |
2023-07-26 |
Przegrała tylko z mistrzynią
Jedenaste miejsce Julii Walczyk-Klimaszyk było dziś w Mediolanie najlepszym osiągnięciem biało-czerwonych. Polska florecistka trzymała się czołówki przez dwie rundy. W pierwszej pokonała Uzbeczkę Uminę Iliosową 15:4, w drugiej Austriaczke Olivię Wolghemuth 15:5. Trzecia, 1/8 finału, okazała się ostatnią. Polka trafiła w niej na Włoszkę Alice Volpi i przegrała 12:15. Pozostałe dwie nasze walczące w T64 odpadły już po pierwszych pojedynkach. Hanna Łyczbińska uległa Rosjance Lejli Piriewej 13:15, Aleksandra Jeglińska Francuzce Pauline Ranvier 8:15. Obie zajęły odpowiednio 36 i 55. Mistrzynią 2023 jest...pogromczyni Julii Walczyk-Klimaszyk. Szkoda, że nie spotkały się w finale. Włoszka powtórzyła sukces z roku 2018 (Wuxi) - Floret kobiet - wyniki >>.
Szpadziści nie przyprawili nas o szybsze bicie serca. Najlepszy z Polaków Mateusz Antkiewicz został sklasyfikowany na miejscu 24 i jako jedyny z naszych stoczył dziś więcej niż jedną walkę. W pierwszej był lepszy od Niemca Marco Brinkmanna, którego pokonał 15:14, w kolejnej już nie sprostał Włochowi Davide Di Veroli, schodząc z planszy z wynikiem 4:15. Maciej Bielec dał się pokonać Finowi Niko Vuorinenowi 15:11, Radosław Zawrotniak identycznym wynikiem przegrał z Chińczykiem Zijie Wangiem. Bielec był ostatecznie 45, Zawrotniak 53. Złoto wywalczył Węgier Mate Tamas Koch Szpada mężczyzn - wyniki >> |
2023-07-25 |
Stopień do podium
Tylko jeden stopień dzielił Szymona Hryciuka od tego, aby stanąć dziś na podium mistrzostw świata. Tym razem był to jednak stopień za wysoki, w dodatku konkurentem w zdobyciu go był sam Aron Szilagyi, węgierski arcymistrz, trzykrotny mistrz olimpijski. Jednak młody polski szablista może być dumny ze swojego występu. Został bohaterem biało-czerwonej ekipy osiągając życiowy sukces - siódme miejsce w światowym czempionacie! Nasz szablista pokonywał kolejno Koreańczyka Junho Kima 15:7, Egipcjanina Medhata Moataza 15:12 i takim samym wynikiem Irańczyka Alego Pakdamana. Zatrzymał go dopiero utytułowany Madziar. Ten, na którego zapewne liczono bardziej, czyli Krzysztof Kaczkowski, tym razem nie sprawił niespodzianki. Chyba trochę przespał początek walki z Niemcem Raouilem Bonahem i nie zdołał nadrobić strat do końca swego pierwszego pojedynku. Wynik 11:15. Podobnie dwaj pozostali polscy szabliści zakończyli turniej w 1/32 finału. Piotr Szczepanik przegrał z Koreańczykiem Bongilem Gu 8:15, zaś Olaf Stasiak uległ Francuzowi Maximowi Pianfettiemu 7:15. Kaczkowski został sklasyfikowany na miejscu 44, Szczepanik na 48, a Stasiak 61. Szabliści jako jedyni z polskiej reprezentacji wprowadzili do najlepszej "64" wszystkich czterech zawodników i osiągnęli wynik, jakiego dawno ten rodzaj broni nie notował na światowym czempionacie. Czekamy więc na dobry występ drużyny. Podstawy do optymizmu są. Tytuł mistrzowski zapewnił sobie Eli Dershwitz, pierwszy Amerykanin w historii - Szabla mężczyzn - wyniki >>.
Gorzej powiodło się szpadzistkom, choć na gorszym od spodziewanego wyniku, zaważyły pojedyncze trafienia. Renata Knapik-Miazga już w pierwszej walce przegrała z Chinką Kaylin Sin Yan Hsieh 5:6 (!). Także Chinka - Sheng Lin - stała się przeszkodą nie do przejścia dla Magdaleny Pawłowskiej. Była górą 15:9. Jedynie Kamila Pytka zdołała awansować do 1/16 finału, ale w tej fazie nie dała rady Francuzce Alexandrze Louis Marie. Przegrała 8:9 i dało jej to w końcowym efekcie 31 lokatę, najlepszą z polskich szpadzistek. Renata Knapik-Miazga uplasowała się na miejscu 33, a Magdalena Pawłowska 42. Mistrzynią została Francuzka Marie-Florence Candassamy, jak na liderkę światowego rankingu przystało Szpada kobiet - wyniki >> |
2023-07-24 |
Straty minus jeden constans
Faza eliminacyjna jest już zakończona, wiemy, którzy z naszych reprezentantów będą walczyć o coś więcej niż zakwalifikowanie się do najlepszych "64" turniejów mistrzowskich. Ostatni walczyli o to floreciści i szablistki. Podobnie, jak w poprzednich dniach straty wyniosły minus jeden. Z czwórki florecistów ubył Adrian Wojtkowiak. Trzeba przyznać, że trafił na najtrudniejszego przeciwnika, Cypryjczyka Alexa Tofalidesa i uległ mu w decydującym pojedynku 7:15. Ma też już swoje miejsce w klasyfikacji generalnej - 67 Floret mężczyzn - wyniki >>. W T64 będzie już trudniej wszystkim. Michał Siess zmierzy się z Chińczykiem Ziwei Mo, Leszek Rajski z Egipcjaninem Mohamedem Hamzą, a Andrzej Rządkowski z innym Chińczykiem Haiwei Chen Floret mężczyzn - T64 >>
Z grona biało-czerwonych szablistek nie zobaczymy w kolejnej fazie turnieju Angeliki Wątor. Ukończyła już zawody na miejscu 110, nie wchodząc do części pucharowej rundy eliminacyjnej Szabla kobiet - wyniki >>. Chciałoby się, aby trzy Polki, które zostały w turnieju, walczyły tak skutecznie, jak w grupach. Sylwia Matuszak zacznie od starcia z Bułgarką Olgą A. Hramową, Zuzanna Cieślar stanie w szranki z Węgierką Lizą Pusztai, zaś Małgorzata Kozaczuk postara się wyeliminować Koreankę Jisu Yoon Szabla kobiet - T64 >> |
2023-07-23 |
Nastąpi, nastąpi...
Ciąg dalszy oczywiście będzie kiedy wszystkie konkurencje mediolańskich mistrzostw ukończą fazy eliminacyjne i wyłonią najlepsze "64". Dziś na planszach walczyli o nie szpadziści i florecistki. W obu rodzajach zanotowaliśmy straty. W stawce florecistek odpadła z dalszej rywalizacji Karolina Żurawska i została sklasyfikowana na miejscu 66. W decydującym o awansie pojedynku uległa Niemce Aliy'i Dhuique-Hein 12:15 Floret kobiet - wyniki >>. Hanna Łyczbińska spotka się w 1/32 finału z Leylą Piriewą, Aleksandra Jeglińska wpada na Francuzkę Pauline Ranvier, a Julia Walczyk-Klimaszyk stanie naprzeciw reprezentantki Uzbekistanu Umidy Iliosowej Floret kobiet - T64 >>
Szpadziści także zameldowali się w 1/32 finału we trzech.Ten czwarty - Mateusz Nycz - nie zdołał się przebić przez eliminacyjne sito i w klasyfikacji generalne zajął 150 miejsce Szpada mężczyzn - wyniki >>. Pozostali nasi reprezentanci, jeśli chcą piąć się w turniejowej drabince, muszą zacząć od pokonania następujących rywali: Mateusz Antkiewicz Niemca Marco Brinkmanna, Radosław Zawrotniak Chińczyka Zijie Wanga, Maciej Bielec Fina Niko Vuorinena Szpada mężczyzn - T64 >> |
2023-07-22 |
Ciąg dalszy nastąpi?
dobrze potoczyły się walki eliminacyjne naszych reprezentantów w pierwszym dniu mistrzostw. Szpadzistki straciły tylko jedną z czwórki, choć odpadnięcie Martyny Swatowskiej-Wenglarczyk trzeba uznać za niemiłą niespodziankę. Pozostałe trzy - Renata Knapik-Miazga, Magdalena Pawłowska i Kamila Pytka powalczą w głównej dranince turnieju, wśród 64 najlepszych. Ich konkurentkami będą odpowiednio: Kaylin Sin Yan Hsieh (Hongkong), Sheng Lin (Chiny) i Dar Hecht (Izrael) Szpada kobiet - T64 >>. Martyna Swatowaska-Wenglarczyk jest już sklasyfikowana na miejscu 77 Szpada kobiet - wyniki >>
Szabliści zameldowali się w 1/32 finału wszyscy, co należy uznać za wynik bardzo udany (na razie). Rywali los im przydzielił piekielnie trudnych. Szymon Hryciuk stanie naprzeciw Koreańczyka Junho Kima, Piotr Szczepanik skrzyżuje żelazo z innym Koreańczykiem - Bongilem Gu, Olaf Stasiak będzie walczył z Francuzem Maximem Pianfettim, zaś Krzysztof Kaczkowski z Niemcem Raoulem Bonahem. Ciąg dalszy, o ile nastąpi, przyniesie trudności nie mniejsze? Ale bądźmy dobrej myśli. Zobaczymy Szabla mężczyzn - T64 >> |
2023-07-21 |
Mediolan stolicą szermierki
Większość z nas na wakacjach, a szermierze zaczynają w sobotę 22 lipca mistrzostwa świata. Miejscem czempionatu jest Mediolan. Pierwsze na plansze wyjdą szpadzistki >>, tego samego dnia rozpoczną rywalizację szabliści >>. W obu konkurencjach czekamy na dobre wieści. |
2023-07-13 | Szermierz bohater Ukrainy
|
2023-07-01 | 
Polska na podium
Co się zaczęło z przytupem skończyło się mniej okazale, może nawet skromnie, ale dorobek dwóch pierwszych dni igrzysk zapewnił polskiej szermierczej reprezentacji trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej, za Francją i Włochami - KLASYFIKACJA MEDALOWA >>
Wczorajszy występ drużyn szpadzistów i szablistek należał właśnie do tych skromnych i nie przyniósł miłych niespodzianek. Szpadziści - Mateusz Antkiewicz, Maciej Bielec, Wojciech Lubieniecki i Mateusz Nycz - zaczęli planowo od pokonania Bułgarii 45:35, a następnie silnej drużyny Izraela 45:42. W ćwierćfinale trafili na silną zaporę Helwetów i zeszli z planszy pokonani 23:28. Była to pierwsza z trzech kolejnych porażek w fazie rywalizacji o miejsca 5-8. Druga nastąpiła z Czechami 26:43 (za wysoko) i trzecia z Hiszpanią 35:36 (wielka szkoda). W sumie miejsce ósme. Trener Robert Andrzejuk miał prawo oczekiwać wyższego. Złoto zdobyli Węgrzy przed Szwajcarami, a Włosi z brązem - WYNIKI >>
Szablistki znalazły się jeszcze dalej w klasyfikacji końcowej. Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak i Angelika Wątor zajęły dziesiąte miejsce (niby tylko jedną pozycję gorsze od rozstawienia). Złożyła się na to inauguracyjna porażka z Niemkami 42:45, wygrana z Turczynkami 45:36 (w fazie walki o miejsca 9-16) i przegrana z Ukrainkami 42:45 (dobry mecz na zakończenie). Najlepsze Francuzki przed Włoszkami i Węgierkami - WYNIKI >> |
|
|
|
|
