 |  |  | WIADOMOŚCI MAJA 2017 |  |
|  | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
|
2017-05-28 | Emese Szasz-Kovacs stanęła na wysokości zadania
Węgierka Emese Szasz-Kovacs zwyciężyła w "wysokogórskim" szpadowym Grand Prix rozegranym w stolicy Kolumbii Bogocie. W finale pokonała 15:13 reprezentantkę Hongkongu Man Wai Vivian Kong. Najlepiej z Polek poradziła sobie w hali leżącej 2500 m n.p.m. poradziła sobie Magdalena Piekarska sklasyfikowana na miejscu 22. Renata Knapik-Miazga była 34, Martyna Swatowska 36, Kamila Pytka 52, Danuta Dmowska-Andrzejuk 72. Startowało 106 zawodniczek, co znaczy, że wiele z międzynarodowej stawki nie zdecydowało się wyjechać do kraju słynącego z...doskonałej kawy - Wyniki >>
"Budowlane" po raz pierwszy,
Wrocławianie po raz ósmy
To nie była niespodzianka kalibru warszawskiej wygranej MUKS Victor Warszawa, ale florecistki Budowlanych Toruń walczące w składzie: Marta Hausman, Martyna Jelińska, Marta Łyczbińska i Karolina Żurawska niewątpliwie sprawiły niespodziankę i zdobyły złoty medal drużynowych mistrzostw Polski. Pierwszy w historii klubu. Przed własną publicznością. Torunianki pokonały w finale 45:38 KU AZS UAM Poznań (składający się w trzech czwartych z torunianek zresztą). Brązowe medale odebrał zespół AZS AWF Poznań.
Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski, Paweł Szumielewicz, Maxime Tarasiewicz czyli Wrocławianie znów mistrzami Polski! W finale pokonali 45:41 Fundację Gdańskiej Szkoły Floretu, a trzecie miejsce wywalczyli floreciści AZS AWFiS Gdańsk.
Złote "azetesiaczki" z Bielan
i wiktoria Victora
Zwycięskie warszawianki wraz z trenerami - Piotrem Stroką, Marcinem Ochalskim i Markiem Gniewkowskim.
Szablistki stołecznego AZS AWF mają wreszcie upragnione złoto. To, co nie udało się wczoraj żadnej z trzech medalistek - Martynie Komisarczyk, Małgorzacie Kozaczuk, Matyldzie Ostojskiej wspartej przez Patrycję Pałczyńska - zrobiły wspólnie. Finał z drużyną OŚ AZS Poznań był, jak przystało na decydujące starcie, emocjonujący i skończył się wynikiem 45:44. Do rozwiania wszelkich wątpliwości przydał się videoarbitraż asystujący dziś szablistkom i szablistom podczas finałów. Trzecie miejsce wywalczył zespół Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego, który pokonał drugą drużynę AZS AWF Warszawa.
Rewelacyjni zwycięzcy z MUKS Victor Warszawa w raz ze sztabem trenerskim - Robertem Mrówczyńskim i Bartłomiejem Olejnikiem - dowodzonym przez fechmistrza Krzysztofa Grzegorka.
W stawce drużyn męskich prawdziwa sensacja! Na najwyższym stopniu podium stanęli młodzi szabliści z Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego Victor Warszawa! To pierwszy seniorski złoty medal w niedługiej historii klubu z Wesołej. Uznane potęgi z Katowic, Konina i Sosnowca musiały dziś uznać wyższość Cezarego Białeckiego, Jakuba Broniszewskiego, Mikołaja Grzegorka i Adama Sęczka. Finał z zespołem KKSz Konin warszawianie wygrali wynikiem 45:43! Koniec meczu był symboliczny. Ostatnie trafienie zadał Mikołaj Grzegorek, wnuk fechmistrza Krzysztofa Grzegorka i wtedy w oczach dziadka można było dojrzeć łzy wzruszenia. Piękna historia! Brąz zapewnili sobie szermierze z Zagłębiowskiego Klubu Sportowego po pokonaniu rywali zza miedzy czyli MKS Fortis Sosnowiec 45:44 - Wyniki >> |
2017-05-27 |
Marta Puda i Jakub Ociński
mistrzowska para szablowa
Marta Puda wraz z trenerem Krzysztofem Wątorem i mistrzoswską szablą...
Po raz dziewiętnasty potykały się szablistki o medale mistrzostw Polski. I trzy z czterech medali wręczanych w sobotni wieczór na warszawskich Bielanach zdobyły szablistki miejscowego AZS AWF. To sukces podopiecznych trenera Piotra Stroki i Marka Gniewkowskiego, ale łyżkę dziegciu w tę medalową beczkę miodu włożyła Marta Puda z sosnowieckiego TMS, bo to ona stanęła na najwyższym stopniu podium i od dziś szczyci się tytułem mistrzyni roku 2017. W finale pokonała Martynę Komisarczyk (AZS AWF Warszawa) 15:13, a złoty medal odbierała w towarzystwie dwóch jeszcze warszawianek - Matyldy Ostojskiej i Małgorzaty Kozaczuk, które wspólnie zajęły trzecie miejsce.
Jakub Ociński, osiemdziesiąty ósmy mistrz Polski w szabli z trenerem Ryszardem Czają...
Nowym mistrzem Polski w szabli mężczyzn został Jakub Ociński, który w Warszawie potwierdził wszystko to, co o nim ostatnio napisaliśmy - że obecnie jest w kraju absolutnie i zasłużenie numerem jeden. W finale wygrał pewnie 15:12 z Damianem Dzwoniarskim (KKSz Konin). Z satysfakcją odbierał w towarzystwie młodzieży brązowy medal Grzegorz Dominik z Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego, starszy od każdego z pozostałych medalistów o ponad dziesięć lat - Wyniki on line>> - ZDJĘCIA >>
Martyna Synoradzka
i Leszek Rajski,
nowi, starzy mistrzowie
Po dwóch latach Panowania sióstr Hanny i Marty Łyczbińskich na tron mistrzyni Polski powróciła Martyna Synoradzka. Jest osiemdziesiątą trzecią w historii polskiego floretu. W jej własnej karierze to trzeci złoty medal. Siostry Łyczbińskie stanęły jednak na podium. Poznanianka w finale pokonała Martę 15:9, a Hanna podzieliła trzecie miejsce z Martyną Jelińską.
W stawce męskiej nowym mistrzem też został stary mistrz - Leszek Rajski (Wrocławianie). On również po raz trzeci w życiu stanął na najwyższym stopniu podium i tytuł mistrzowski wywalczył po dwóch latach przerwy. Jest osiemdziesiątym siódmym mistrzem od roku 1924. Jego finałowym rywalem był gdańszczanin Michał Siess z AZS AWFiS Gdańsk (15:11). Brązowe medale wywalczyli Michał Janda (AZS AWFiS Gdańsk) i Bartosz Cegielski (AZS AWF Poznań) - Wyniki on line>> |
2017-05-26 | O tytuł pierwszej szabli w Warszawie
Po szpadzistach do walki o tytuły przystąpią w najbliższy weekend szabliści i szablistki. Terenem walki o tytuły pierwszych szabel Rzeczpospolitej w stawce męskiej i kobiecej będzie stołeczna AWF. Początek sobotniego turnieju indywidualnego zaplanowany jest na godzinę 11:00. Finały na godzinę 17:00. Do startu zgłosiło się 67 zawodników i 46 zawodniczek. Niedziela będzie dniem klubowych meczów drużynowych - Wyniki >>
Mistrzowskie florety do zdobycia w Toruniu
Z kolei floreciści i florecistki spotkają się w Toruniu i tam rozstrzygną walkę o mistrzostwo Polski indywidualne i drużynowe. Rywalizacja odbędzie się w hali sportowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Toruniu przy l. Warszawskiej 1. Do startu zgłosiło się 37 i 48 zawodników. Start w sobotę o godzinie 11:00. Finały godzina. 17:00. Niedziela zarezerwowana jest dla starć drużynowych. |
2017-05-22 | 
Szkoła Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Polski Związek Szermierczy serdecznie zapraszają do uczestnictwa w Konferencji naukowo –metodycznej pt. „Szermierka w ujęciu naukowym i szkoleniowym” pod Honorowym Patronatem Jego Magnificencji Rektora Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. UAM dr. hab. Andrzeja Lesickiego (w ramach Europejskiego Festiwalu Szermierki), która odbędzie się 1–2 czerwca 2017 r. w Auli Lubrańskiego przy ul. Wieniawskiego 1 (Collegium Minus) w Poznaniu.
Udział w konferencji jest darmowy, istnieje również możliwość skorzystania z bezpłatnego noclegu ze śniadaniem (1/2 czerwca 2017) w znajdującym się niedaleko miejsca obrad hotelu (do wyczerpania limitu miejsc). Wyżywienie w postaci poczęstunków w trakcie obrad oraz uroczystej kolacji (1 czerwca, godz. 20.00) również w pakiecie konferencyjnym. Każdy uczestnik otrzyma zestaw promocyjny (konferencyjny) oraz certyfikat uczestnictwa.
Zapisy: daria.waszak@amu.edu.pl zostały przedłużone do 28 maja 2017 roku.
PLAN KONFERENCJI >> |
2017-05-21 | Szpadowe tytuły drużynowe dla Warszawy
Do dużej niespodzianki doszło w finale turnieju drużynowego mistrzostw Polski w szpadzie mężczyzn. Zespół Stowarzyszenia Szermierzy Legia Warszawa w składzie: Seweryn Brzozowski, Artiom Gripas, Tomasz Szczepanowski i Rafał Szwalbe pokonał drużynę krakowskiego AZS AWF z mistrzem Polski Karolem Kostką , Radosławem Zawrotniakiem i Janem Sobieckim. Finałowy mecz zakończył się wynikiem 35:19, który świadczy o tym, że przypadku nie było. Brązowe medale zapewnili sobie szermierze Szpady Wrocław - Maciej Bielec, Daniel Marcol, Jerzy Nawrocki, Michał Opałka. Legioniści zdobyli tym samym dwudziesty czwarty w historii klubu tytuł mistrzowski, a sześćdziesiąty ósmy w ogóle, od czasu rozegrania pierwszych mistrzostw w roku 1935.
W stawce drużyn żeńskich pierwsze miejsce wywalczyły szpadzistki AZS AWF Warszawa - Magdalena Gajowniczek, Magdalena Pawłowska, Magdalena Piekarska, Kamila Pytka. Finał z drużyną AZS AWF Katowice (Danuta Dmowska-Andrzejuk, Karolina Mrochem, Martyna Swatowska, Aleksandra Szklar) rozstrzygnęły jednym trafieniem, wygrywając 44:43. Trzecie miejsce dla zespołu TS Wisła Kraków (Renata Knapik-Miazga, Magdalena Kruk, Natalia Krzemińska, Aleksandra Zamachowska). Warszawianki z Bielan odzyskały więc tytuł utracony w roku ubiegłym po nieprzerwanym dziesięcioletnim panowaniu. To trzynasty tytuł klubu w historii mistrzostw kobiecych od roku 1988. Brązowy medal Wisły Kraków jest drugim w historii klubu medalem mistrzostw Polski (a pierwszym drużynowym), po wczorajszym złocie Aleksandry Zamachowskiej.
 Wygrali z lepszymi, z lepszymi przegrali
Michał Siess i Piotr Janda świetnie sprawili się w swoich pierwszych sobotnich pojedynkach pucharowych i pokonali znacznie wyżej notowanych rywali. Ten pierwszy wygrał z Brazylijczykiem Guilherme Toldo (osiemnasty w rankingu FIE) 15:10, ten drugi pokonał identycznym wynikiem samego mistrza olimpijskiego, Włocha Daniele Garozzo (obecnie numer trzy światowej listy!). Mieć "na rozkładzie" takiego championa to jest coś! Jednak walki w 1/32 finału musiały kosztować Polaków niemało, bo w kolejnych nie mieli już za wiele do powiedzenia. Obaj zostali zatrzymani przez florecistów koreańskich. Michał Siess uległ Young Ki Sonowi (47) 5:15, zaś Piotr Janda przegrał z Jun Heo (22) 4:15. Leszek Rajski nie zdołał wygrać pierwszego starcia z zawodnikiem z Hongkongu Ka Long Cheungiem (światowa siódemka) 10:15 i odpadł rundę wcześniej. W dobrym towarzystwie, bo w tej samej fazie sensacyjnie pożegnał się z turniejem światowy numer jeden czyli Amerykanin Alexander Massialas. Grand Prix odebrał Brytyjczyk Richard Kruse. W finale pokonał Włocha Alessio Foconiego. Trzecie miejsce zajęli Erwann Le Pechoux (Francja) i Dimitrij Żerebczenko (Rosja) - Wyniki >>
Siedemnaste miejsce szablistów
Jedno trafienie zadecydowało o przegranej w jedynym meczu polskich szablistów w Madrycie. Kazachowie pokonali naszych 45:44 i tym samym pozbawili ich możliwości dalszego uczestnictwa w turnieju drużynowego Pucharu Świata. Naszym przypadło miejsce 17, a pogromcy biało-czerwonych nie dokonali wielkich rzeczy, zajęli miejsce...16. Ale stoczyli trzy mecze więcej. Turniej wygrali Włosi przed Rosjanami i Węgrami - Wyniki >>
Wykuwanie przyszłych mistrzów
W czasie minionego weekendu w Gdańskiej Szkole Floretu odbyła się XIV edycja Gdańskiej Kuźni, czyli Otwartych Mistrzostw ZKPiG 26 w Gdańsku we florecie dzieci, młodzików i juniorów młodszych.
Patronem sportowym zawodów jest Magdalena Mroczkiewicz – Koletsos, ps. sportowy „Mrówa”, drużynowa wicemistrzyni olimpijska i dwukrotna drużynowa mistrzyni świata we florecie, absolwentka GSF-u. Stąd zwyczaj, że najwyżej sklasyfikowany uczeń ZKPiG w każdym z turniejów otrzymuje specjalny dyplom gratulacyjny oraz upominek "mrówkę". Sobotnie finały „okraszone” były dodatkowymi wydarzeniami, gdyż odbyło się tradycyjne pasowanie uczniów ZKPiG 26 na szermierzy, którego dokonał dyrektor Adam Władek i wicedyrektor Anna Sobczak. Pokaz z układem choreograficznym dzieci przygotowała Agnieszka Kaśków. Łącznie w XIV Gdańskiej Kuźni, wystartowało 272 młodych florecistek i florecistów Dziewczęta-dzieci wyniki >> - Dziewczęta-młodziczki wyniki >> - Dziewczęta-kadetki wyniki >> - Chłopcy-dzieci wyniki >> - Chłopcy-młodzicy wyniki >> - Chłopcy-kadeci wyniki >> - OGLĄDAJ ZDJĘCIA >> |
2017-05-20 | Aleksandra Zamachowska
i Karol Kostka mistrzami szpady
Mamy już pierwszych mistrzów Polski 2017. W szpadzie. Mistrzostwa w tym rodzaju broni odbyły się w Katowicach. Mistrzynią Polski kobiet została Aleksandra Zamachowska (TS Wisła Kraków). W finale krakowianka pokonała 15:12 Jagodę Zagałę z Piasta Gliwice. Brązowe medale przypadły wrocławiankom z klubu KS Szpada - Barbarze Rutz i Annie Mroszczak.
Doskonałą formę zaprezentowaną ostatnio w Paryżu utrzymuje Karol Kostka (AZS AWF Kraków). W Katowicach zwyciężył bezapelacyjnie. Finał 15:10 z Mateuszem Nycz (Piast Gliwice) tylko to potwierdził. Trzecim miejscem podzielili się Daniel Marcol (KS Szpada Wrocław) i Mateusz Antkiewicz (AZS AWF Katowice).
Oba tytuły trafiły więc pod Wawel a oboje nowi mistrzowie zdobyli je po raz pierwszy w karierze. Karol Kostka został osiemdziesiątym szóstym z kolei mistrzem Polski, Aleksandra Zamachowska trzydziestą mistrzynią. Jej medal jest też historycznym, bo pierwszym szermierczym medalem Wisły Kraków.
Trzech w turnieju głównym
Trzech polskich florecistów będzie się ubiegać o miejsca lepsze niż 64 w szanghajskim Grand Prix. Ci trzej to Michał Siess, którego pierwszym (oby nie ostatnim ) rywalem będzie w 1/32 finału Brazylijczyk Guilherme Toldo, Piotr Janda, który stanie naprzeciw Włocha Daniele Garozzo i Leszek Rajski, któremu przyjdzie walczyć z zawodnikiem z Hongkongu Ka Long Cheungiem. Zadanie przed naszymi niełatwe, ale przecież wiemy, co powiedziałby mistrz Zen. A więc poczekajmy do jutra. Jak się pokonało w eliminacjach Rosjanina Dimitrija Rigina (Rajski 15:14), albo innego Rosjanina, Grigorija Semieniuka (Piotr Janda 15:14), to można myśleć o czymś więcej... Michał Siess dostał się do "64" po pokonaniu Kanadyjczyka Maximiliena Van Haastera (32 w rankingu FIE). Wszyscy oni to zawodnicy znacznie wyżej notowani od naszych. Trzeba więc wygrywać z lepszymi. I tego się trzymajmy...Jakub Surwiłło mimo dobrych eliminacji grupowych (17 rozstawiony, najwyżej z Polaków) nie dał rady Francuzowi Meddy'emu Elice (6:15). Michał Janda uległ Hyogonowi Kimowi z Korei (7:15). Obaj mają teraz trochę czasu (o ile trener Stanisław Szymański pozwoli ;) ) na podziwianie szanghajskich atrakcji. Mogą np. obejrzeć słynne w tym mieście walki świerszczy na ptasim targu. Chińczycy mają słabość do hazardu a walki świerszczy to doskonały pretekst do nielegalnych pieniężnych zakładów. A że tradycja owadzich rozgrywek sięga czasów panowania dynastii Tang, na nic zdają się współczesne zakazy. Drażnione źdźbłem trawy świerszcze pokazują swą ruchliwość i waleczność, od których zależy szansa w walce i wysokość stawek. Dobry „zawodnik” to prawdziwy skarb - Wyniki >>
 Niemiecka szabla błysnęła w Madrycie
Nie doszło do polskiego pojedynku o najlepszą szesnastkę madryckiego turnieju Pucharu Świata w szabli. Obaj nasi reprezentanci, którzy utorowali sobie drogę do turnieju głównego, solidarnie przegrali swoje pierwsze pucharowe walki w 1/32 finału, obaj takim samym rezultatem 11:15. Jakub Ociński uległ Brytyjczykowi Williamowi Deary'emu, zaś Mikołaj Grzegorek Węgrowi Andrasowi Szatmariemu. Węgier stanął zresztą na trzecim stopniu podium razem ze swym utytułowanym rodakiem, dwukrotnym mistrzem olimpijskim Aronem Szilagyim. Zwycięstwo fetował Niemiec Max Hartung, który w finale pokonał Amerykanina Eliego Dershwitza 15:14! Polscy szabliści uplasowali się na następujących miejscach: 46 Jakub Ociński, 57 Mikołaj Grzegorek, 103 Krzysztof Kaczkowski, 126 jakub Jaskot i Mateusz Knez. Startowało 177 zawodników - Wyniki >>
Florecistki poza szesnastką
w Szanghaju
W Szanghaju nie walczą już polskie florecistki. Żadna nie awansowała do najlepszej szesnastki turnieju. Zaczęło się dobrze. Marika Chrzanowska pewnie wygrała 15:7 z Chinką Bingbing Chen, Martyna Jelińska równie pewnie 15:9 pokonała Japonkę Komaki Kikuchi, jeszcze mniej problemów miała Martyna Synoradzka w starciu z Chinką Jiaxin Huang, zwyciężyła 15:4, trochę bardziej musiała się natrudzić Hanna Łyczbińska, aby wykazać wyższość nad kolejną florecistką zza Wielkiego Muru, Yun Shi. Wygrała 15:11. Jedyną Polką, która nie zdołała wziąć pierwszej przeszkody była Julia Chrzanowska, a lepsza od niej, zaledwie o jedno trafienie (9:8) okazała się Kanadyjka Eleanor Harvey. Kolejnej rundy czyli 1/16 finału nie przebrnęła już żadna z naszych zawodniczek. Marika Chrzanowska nie sprostała Amerykance Nicole Ross (7:11), dotkliwej porażki z Francuzką Ysoarą Thibus (4:15) doznała Martyna Jelińska, z kolei Martyna Synoradzka uległa byłej wicemistrzyni świata, Koreance Hee Sook Jeon, jednym trafieniem (14:15). Taką też właśnie, najmniejszą możliwą różnicą (4:5), przegrała z Kanadyjką Harvey Hanna Łyczbińska. Walkę o najwyższy stopień podium, już bez Polek, wygrała Włoszka Martina Batini przed Rosjanką Inną Derigłazową oraz trzecimi - Francuzką Ysoarą Thibus i Rosjanką Swietłaną Tripapiną. Miejsca naszych: 22 Marika Chrzanowska, 25 Martyna Jelińska, 26 Hanna Łyczbińska, 31 Martyna Synoradzka, 59 Julia Chrzanowska, 78 Julia Walczyk, 81 Marta Łyczbińska, 105 Katarzyna Lachman. Startowało 135 zawodniczek - Wyniki >> |
2017-05-19 | Floret na azjatyckim szlaku
W Szanghaju trwa floretowe Grand Prix, które rozpoczęły florecistki. Po eliminacjach, które już za zawodniczkami, w tabeli z najlepszą "64" zobaczymy pięć naszych reprezentantek. Cztery z nich za pierwsze rywalki mają Azjatki: Marika Chrzanowska - Bingbing Chen (Chiny), Martyna Jelińska - Komaki Kikuchi (Japonia), Martyna Synoradzka - Jiaxin Huang (Chiny), Hanna Łyczbińska - Yun Shi (Chiny). Tej piątej, Julii Chrzanowskiej los przydzielił Eleanor Harvey (Kanada). Szósta z Polek, Julia Walczyk zakończyła start na eliminacjach, przegrywając w preeliminacji (T 128) z Chinką Hsin Cheng 12:15 - Wyniki >> Po florecistkach do rzeczy przystąpią floreciści. W eliminacjach grupowych będziemy dopingować pięciu biało-czerwonych, bracia Piotr i Michał Jandowie, Leszek Rajski, Michał Siess i Jakub Surwiłło - Wyniki >>
Dwaj na sobotę
Dwaj - Jakub Ociński (po pokonaniu Francuza Jean-Philippa Patrice 15:9) i Mikołaj Grzegorek (eliminując kolejno dwóch Gruzinów - Nikę Shengelię 15:13 i Sabę Sulamanidze 15:10) - spełnili pokładane w nich nadzieje (na razie) i awansowali do sobotniego turnieju głównego w Madrycie. Tak się złożyło, że obaj trafili do pierwszej ćwiartki tabeli i jeśli udałoby im się wygrać pierwsze walki, to wpadną na siebie, a wtedy...będziemy mieli na pewno Polaka w szesnastce. Marzenia? Zobaczymy, jak powiedziałby mistrz Zen... Pozostali trzej - Krzysztof Kaczkowski, Jakub Jaskot i Mateusz Knez - utknęli w eliminacyjnym sicie i ostatecznie zajęli odpowiednio 103 i 126 (Jaskot i Knez ex aequo) miejsca - Wyniki >>
Szablowy Madryt
Z kolei szabliści wyznaczyli sobie spotkanie w Madrycie. W turnieju Pucharu Swiata Villa de Madrid bierze udział pięciu Polaków. Jakub Ociński, Mikołaj Grzegorek, Jakub Jaskot, Krzysztof Kaczkowski i Mateusz Knez. Najwyżej rozstawionym z naszych jest ten pierwszy. Obecnie zajmuje 49 pozycję w światowym rankingu i następnego Polaka na liście startowej (Mikołaj Grzegorek, 265) wyprzedza w tym zestawieniu o 216 pozycji. Tu warto może kilka słów poświęcić postępowi, jakiego w ostatnich latach dokonał katowiczanin. Od sezonu 2013/2014 co rok, jako jedyny jest wyżej, co rok na plusie, i co rok (z wyjątkiem sezonu 2014/2015 kiedy to poprawił się o jedną pozycję) awans w seniorskim rankingu FIE jest znaczący (a w minionych dwóch latach o 75 miejsc). Ostatni występ w pucharowym Grand Prix (13 marca br., Seul) przyniósł mu 32 lokatę. Czy Madryt da mu kolejny awans? Oby. Bardzo chcemy się znów doczekać dnia, w którym polski szablista nie wystartuje w eliminacjach challengera, bo będzie notowany w najlepszej szesnastce świata. Jakub Ociński był już w takiej szesnastce - juniorów. Czas na taki wynik w dorosłej szabli. Pozostali Polacy też mają coś do udowodnienia. Przede wszystkim sobie. Każdy z nich nosi jeszcze buławę marszałkowską w plecaku - Wyniki >> |
2017-05-14 | 
Szablistki drugie w Tunisie!
Fantastyczne wieści z Tunisu! Nie udało się wczoraj Małgorzacie Kozaczuk stanąć na podium Pucharu Świata, ale zrobiła to dziś wspólnie z koleżankami z drużyny. Polskie szablistki dotarły aż do finału i choć uległy w nim Włoszkom 38:45, to przecież osiągnęły wspaniały sukces - drugie miejsce! Podopieczne Dariusza Nowinowskiego walczyły w składzie: Katarzyna Kędziora, Martyna Komisarczyk, Małgorzata Kozaczuk, Marta Puda. Seria zwycięstw, które zawiodły Polki na podium wyglądała następująco: Polska - Niemcy 45:32, Polska - Białoruś 45:41, Polska - Francja 45:39. Finał z zespołem Italii był chyba do wygrania. Nasze szablistki niesione powodzeniem w poprzednio wygranych meczach prowadziły nawet po piątej walce 25:19, ale coś zacięło się w kolejnej i po wyjściu na prowadzenie rywalki nie oddały go już do końca. A za plecami naszych takie potęgi jak Francja, Rosja, Ukraina, USA. Brawo! - Wyniki >>
Szpadziści tym razem daleko w Paryżu
Znacznie gorzej wiodło się w Paryżu szpadzistom. Po wczorajszym świetnym występie Karola Kostki, dziś niestety nie było sukcesu drużynowego. Przegrana z USA w pierwszym (i jedynym) meczu 35:45 wyrzuciła naszych "poza nawias" czyli czołową szesnastkę i uplasowała na miejscu 21. Okazji do poprawy już niestety nie było. Kierowani przez Mariusza Piaseckiego Polacy walczyli w składzie Maciej Bielec, Filip Broniszewski, Karol Kostka, Radosław Zawrotniak. Zwyciężyli Koreańczycy przed Włochami i Japończykami. Startowało 30 zespołów - Wyniki >> |
2017-05-13 | 
Foto Radosław Zawrotniak ZDJĘCIA >>
Karol Kostka na paryskim podium!
Świetne wieści z Paryża. Tylko dwóch Polaków było w najlepszej "64", ale jeden z nich, Karol Kostka, wywalczył sobie miejsce na podium! Krakowianin dopiero w półfinale znalazł pogromcę, a był nim zawodnik gospodarzy Yannick Borel. Wygrał 15:9, ale podopieczny Wojciecha Ryczka (w AZS AWF Kraków, a w kadrze Mariusza Piaseckiego) nie był łatwym przeciwnikiem i tanio skóry nie sprzedał. Formę udowodnił zresztą podczas całego turnieju, pozostawiając w pokonanym polu kolejno Francuza Jean-Michela Lucenaya (15:12, duża niespodzianka!), następnie dwóch Japończyków - Ryosukę Naritę (15:11) i Kazuyosu Minobe (15:6), a w ćwierćfinale Rosjanina Wadima Anochina (15:12). Trzecie miejsce w tak mocno obsadzonym turnieju, najbardziej prestiżowym w serii Pucharu Śweiata, to wielki, życiowy sukces Polaka. Brawo! Drugi z naszych reprezentantów w sobotnich zmaganiach - Radosław Zawrotniak - potknął się już w pierwszym pojedynku z Włochem Matteo Tagliariolem, któremu uległ 11:15. Walka była dobra, a rywal mocny. Tym razem za mocny. Zawrotniak 43. Turniej wygrał Włoch Marco Fichera przed Borelem i drugim na trzecim stopniu podium, obok Karola Kostki, Japończykiem Koki Kano - Wyniki >>
 Małgorzata Kozaczuk siódma w Tunisie
W tym samym czasie kiedy Karol Kostka walczył w paryskim ćwierćfinale, Małgorzata Kozaczuk także biła się o podium z Tunisie. Jej rywalka, Francuzka Manon Brunet nie dała się jednak pokonać i z wynikiem 15:12 wskoczyła na turniejowe podium. To sprawiło, że warszawianka zajęła w zawodach siódme miejsce. Podium nie ma, ale jest się z czego cieszyć, bo walczyła w bardzo dobrym stylu, zwycięstwa odnosząc przekonywująco - z Węgierką Renatą Katoną 15:8, z Rosjanką Janą Obwincewą 15:7, z Białorusinką Darią Andrejewą 15:10. Druga nasza w "64" nie pokonała w 1/32 Francuzki Charleine Taillandier (8:15) i zajęła w klasyfikacji generalnej 38 miejsce. Zwyciężyła w turnieju Ukrainka Olga Charłan przed Węgierką Anną Marton, Manon Brunet i Rosjanką Janą Jegorian - Wyniki >>
Kadeci w Koninie o Puchar Dyrektora
W Koninie odbył się szablowy turniej kadetów O Puchar Dyrektora Gimnazjum nr 6 w Koninie, już szesnasty z kolei. W stawce dziewcząt na podium stanęły same zawodniczki miejscowego KKSz: Alicja Papuzińska (1), Natalia Wysocka (2), Aischa Hadj Bachir i Weronika Waleriańczyk (obie 3).
Najlepszym kadetem okazał się także koninianin Dominik Płusa, drugie miejsce zajął Juliusz Sadowski UKS 13 Białystok), trzecie Stepoan Kowal (Mińsk, Białoruś) i Olaf Stasiak (KKSz Konin).
Wyniki >> |
2017-05-12 | Bez pięciu Polek i Arianny Errigo
Szablistki rywalizują od dziś w puchrowym challengerze o punkty światowego rankingu. Miejscem turnieju jest Tunis. Po piątkowych walkach eliminacyjnych została ustalona "64", która rozstrzygnie sprawę zwycięstwa. Trafiły do niej dwie Polki. Małgorzata Kozaczuk "z urzędu", jako jedna ze zwolnionej czołowej szesnastki i Marta Puda, jedyna z biało-czerwonych, której udało się przebrnąć eliminacje. Ta pierwsza za pierwszą rywalkę w sobotniej drabince pucharowej będzie miała Węgierkę Renatę Katonę, ta druga spotka się z Francuzką Charleine Taillandier. Pozostałe pięć naszych zawodniczek: Bogna Jóźwiak, Katarzyna Kędziora, Angelika Wątor, Martyna Komisarczyk, Sylwia Matuszak będzie w sobotę dopingować koleżanki. Oby jak nadłużej.
Po raz kolejny w turnieju szablowego Pucharu Świata wystartowała wicemistrzyni olimpijska, dwukrotna mistrzyni świata, wicemistrzyni i brązowa medalistka Włoszka Arianna Errigo. Ty razem nie udało się jej awansować do turnieju głównego, co było jej udziałem w poprzednich zawodach rozegranych w chińskim Yangzhou (24 marca 2017). Tam zajęła dobre 16 miejsce, co dało jej 77 lokatę w rankingu (we florecie jest obecnie numerem dwa). Nie wiemy jaki jest plan włoskiej mistrzyni i jej trenera. Czy udział w zawodach szablowych ma przydać jej dodatkowych walorów na planszach floretowych (szybkość?), czy może chodzi o uczynienie z niej mistrzyni we wszystkich trzech rodzajach broni? Po szabli może przyjdzie czas na szpadę (sekwencja od floretu przez szablę do szpady wydaje się logiczna)? "Zobaczymy, jak powiedział mistrz Zen"... - Wyniki >>
Dwóch na trzystu bez jednego
W Paryżu trwa Challenge SNCF Réseau - szpadowy turniej Pucharu Świata mężczyzn. Tam także tylko dwóch polskich zawodników przebiło się do pierwszej "64". Pierwszy z nich, Radosław Zawrotniak postara się pokonać w 1/32 finału Włocha Matteo Tagrialiola, drugi, Karol Kostka, będzie chiał być lepszy od Frncuza Jean-Michela Lucenay'a. Obu czeka niełatwe zadanie. Pozostali polscy szpadziści mają już swoje miejsca w klasyfikacji generalnej: 65 Filip Broniszewski, 110 Damian Michalak, 137 Mateusz Nycz, 146 Maciej Bielec, 172 Konstatntyn Chadzinow, 212 Wojciech Kolańczyk, 218 Daniel Marcol, 268 Jan Wenglarczyk. Startowało 299 zawodników - Wyniki >> |
2017-05-09 | 
Prawo startu w zawodach Pucharu ZG AZS w szermierce mają członkowie AZS bez względu przynależność klubową, będący, studenctami, słuchaczami studiów doktoranckich lub etatowymi pracownikami uczelni - absolwentami szkół
wyższych - więcej informacji w komunikacie >> |
2017-05-07 |  Ósme miejsce florecistów
Przełomu nie było, ale postęp w stosunku do ostatniego występu w Bonn (11) i powtórka z najlepszego startu w sezonie, czyli ósmego miejsca w Paryżu (styczeń tego roku). Takie samo zajęli floreciści także w Petersburgu, choć szanse na coś lepszego były...Pierwszy, wygrany mecz z Niemcami (45:42) dawał nadzieję, że kolejni rywale, Francuzi, zostaną wystawieni na poważną próbę. Niestety, ciężkie doświadczenie dotknęło biało-czerwonych. Przegrana 28:45 nie pozostawiła wątpliwości. Podłamała też chyba nasz zespół, bo dwa kolejne mecze zostały przegrane. Najpierw z Japonią (38:45), co nie pozwoliło podopiecznym fechmistrza Stanisława Szymańskiego walczyć o miejsce piąte, potem z Ukrainą (30:45), co oznaczało zajęcie miejsca ósmego. Francuzi po wygranej z Polakami, wygrali i kolejne mecze, łącznie z finałem i stanęli na najwyższym stopniu podium. Niżej Rosjanie i Amerykanie - Wyniki >>
Brazylijska przeplatanka szpadzistek
Najpierw nieznaczna przegrana z USA 43:45. Kluczowa. Nie pozwoliła dostać się naszej drużynie do najlepszej ósemki turnieju w Rio de Janeiro. Potem wygrana z Hiszpanią 45:39 i szansa na miejsce dziewiąte, ale porażka z Francją 36:45 zmienia sytuację i pozwala Polkom myśleć już tylko o miejscu jedenastym. Udaje się. Kolejne rywalki, Kanadyjki, nie stawiają oporu i ulegają biało-czerwonym 14:45. Lokata jedenasta na szesnaście startujących zespołów to nie jest szczyt szczęścia, bo przecież w tym sezonie nasze szpadzistki były już piąte (Shuzou, 13 listopada 2016), siódme w Barcelonie (27 stycznia 2017). Jedenaste miejsce przywiozły z Legnano (12 lutego 2017), teraz powtórzyły więc ten wynik i okazji do poprawki już nie będzie. Dopiero na lipcowych mistrzostwach świata w Lipsku. Indywidualnie pozostaje jeszcze start na wysokościach w stolicy Kolumbii Bogocie, 27 maja - Wyniki >>
Drużyny w Rio i Petersburgu
Dziś ciąg dalszy pucharowych występów naszych szermierzy. Za oceanem, w Rio de Janeiro, polskie szpadzistki zaczną od starcia z Amerykankami. Wcześniej floreciści będą się starali pokonać w Petersburgu Niemców. |
2017-05-06 | Ewa Nelip trzecia w Rio!
Świetne wieści z Rio. Ewa Nelip trzecia na podium turnieju szpadowego Pucharu Świata! Od jeszcze lepszego wyniku dzieliło ją tylko jedno trafienie, bo półfinałowy pojedynek z Niemką Aleksandrą N'dolo przegrała 14:15. W ćwierćfinale Polka nie dała szans Amerykance Courtney Hurley (15:8). Zawody wygrała Estonka Kristina Kuusk. Drugą trzecią była inna z Estonek, Erika Kirpu. Pozostałe nasze reprezentantki już dalej: Barbara Rutz 31, Renata Knapik-Miazga 38, Magdalena Piekarska 52, Danuta Dmowska-Andrzejuk 64, Kamila Pytka 80. Startowały 122 zawodniczki. W niedzielę zawody drużynowe - Wyniki >>
Włoska robota
Radość o poranku w Petersburgu nie trwała niestety długo. Obaj polscy zawodnicy, którzy zdołali się przebić do najlepszej "64" turnieju Pucharu Świata Petersburski Floret, musieli przełknąć gorycz przegranej już w sych pierwszych walkach. Obaj niemal równie mocno odczuli siłę rywali. Bartosz Cegielski uległ Richardowi Kruse'owi (Wielka Brytania) 4:15, zaś Leszek Rajski Jeremiemu Cadotowi 7:15. Rajski zajął ostatecznie miejsce 47, Cegielski 53. A sprawę trofeum głównego rozstrzygnęli między sobą reprezentanci Italii. We włoskim finale Daniele Garozzo pokonał Andreę Cassarę 15:13. Trzecie miejsce dla Rosjanina Timura Safina i florecisty z Hongkongu Ka Long Cheunga - Wyniki >> W niedzielę zmagania drużyn.
Mali mistrzowie Gdańska
Sobota była dniem rozgrywania Otwartych Mistrzostw Gdańska we florecie dzieci i młodzików. Mimo uczestniczenia w zawodach zawodników i zawodniczek przyjezdnych, wszystkie tytuły zdobyli gdańszczanie i gdańszczanki. W kategorii dzieci triumfował Idzi Duraj (UKS Atena Gdańsk) przed Jakubem Fogtem (Polonia 1912 Leszno) oraz dwoma kolejnymi gdańskimi florecistami - Bartoszem Szczotko i Szymonem Puckowskim (obaj UKS Atena) - wyniki >> W tej samej kategorii najlepszą dziewczynka była Karolina Rompczyk (UKS De La Salle Gdańsk). W finale pokonała Zosię Majorek. Trzecim miejscem podzieliły się Pola Kolasa (obie UKS Atena Gdańsk) i Weronika Skoczylas (AZS AWF Warszawa) - wyniki >> Wśród starszych chłopców, młodzików, wygrał Piotr Kaśków, a kolejne dwa miejsca zajęli jego koledzy klubowi z UKS Ateny: Adam Jakubowski i Stanisław Korzeniewski. Temu ostatniemu towarzyszył na trzecim stopniu podium zawodnik stołecznego D'Artagnana Ursynów Tymon Lewicki - wyniki >> Zawody młodziczek wygrała Malwina Kołodziejczyk z Ateny po zwycięstwie w finale z Ewą Zacharewicz (UKS De La Salle Gdańsk) i swymi dwiema klubowymi koleżankami: Martą Oklińską i Oliwią Dębicką - wyniki >>
ZDJĘCIA >> |
2017-05-05 | Tylko dwaj w Petersbugu
Bartosz Cegielski - Richard Kruse (Wielka Brytania) i Leszek Rajski - Jeremy Cadot (Francja), to jedyne dwa pojedynki z udziałem polskich florecistów w 1/32 finału, któymi przyjdzie się nam emocjonować w sobotni ranek, podczas drugiego dnia turnieju Pucharu Świata Petersburski Floret. Dla pozostałych ośmiu naszych zawodników emocje skończyły się już dziś. Najwcześniej dla Szymona Kozłowskiego, który nie zdołał przebrnąć eliminacji grupowych i został sklasyfikowany na miejscu 152. W pierwszej rundzie preeliminacji pucharowych odpadł Michał Siess, a tym który go wyeliminował był...Leszek Rajski (15:11). Los Siessa podzielił Jakub Surwiłło - za sprawą Gruzina Luki Gaganidze (13:15) a także Michał Janda po przegranej z Rosjaninem Iskanderem Achmetowem. Wszyscy trzej zajęli odpowiednio lokaty 126, 109 i 98. Kolejnych czterech, z sześciu zwolnionych z rundy pierwszej, pożegnało się z turniejem w rundzie drugiej preeliminacji. Ludwik de Bazelaire, który nie sprostał Francuzowi Meddy'emu Elice (9:15) był ostatecznie 87, Paweł Szumielewicz ustępując pola...młodszemu koledze, Bartoszowi Cegielskiemu (13:15) zajął miejsce 73, Piotr Janda, którego wyeliminował Włoch Alessandro Paroli (10:15) - 72, a Radosław Glonek, pokonany przez Japończyka Toshiyę Saito (12:15), 71 - Wyniki >> |
2017-05-04 | O Petersburski Floret
Grupy rozlosowane, floreciści gotowi do startu w turnieju Pucharu Świata Petersburski Floret. Dziesięciu reprezentantów Polski postara się dostać do sobotniego turnieju głównego czyli najlepszej "64". Oby dokonali tego jak najliczniej - Wyniki >> |
2017-05-01 | Dziewiąte miejsce florecistek
Miażdżąca wygrana z Hiszpankami 45:25, bezdyskusyjne zwycięstwo z Ukrainą 45:26, pewna wiktoria w meczu z Homgkongiem 45:33 i...dopiero dziewiąte miejsce polskich florecistek w drużynowym turnieju Pucharu Świata rozegranym w niedzielę W Tauberbishofsheim. Wszystkiemu winna jedyna porażka, jakiej doznały Polki w pierwszym meczu z Japonkami 41:45. Po zwycięstwo sięgnęły Włoszki, choć wydawało się, że szyki mogą im pokrzyżować świetnie się spisujące do finału Niemki. Ale nie pokrzyżowały. Trzecie miejsce zdobyły Francuzki.
Jedna w "32"
Występu w Tauberbishofsheim florecistki raczej nie zaliczą do udanych. A to z tego powodu, że także pięć tych z naszych reprezentantek, które wystąpiły w dzisiejszym turnieju głównym odpadły zaraz na początku rywalizacji. Żeby być sprawiedliwym, trzeba nadmienić, że jedna - Martyna Jelińska - zdołała wygrać pojedynek pucharowy 1/32 finału (15:12 z Yan Wai Liu z Hongkongu), ale już w drugim pożegnała się z turniejem, choć trzeba przyznać, że walczyła niezwykle zacięcie i uległa Niemce Carolin Golubytskyi zaledwie 6:7! Jej koleżanki zrobiły to już po pierwszych walkach. Martyna Jelińska była oczywiście najwyżej sklasyfikowaną Polką - zajęła 30 lokatę. Pozostała czwórka ukończyła zawody na następujących miejscach: 35 Hanna Łyczbińska, 40 Julia Walczyk, 60 Martyna Synoradzka, 61 Julia Chrzanowska. W turnieju triumfowała Amerykanka Lee Kiefer po wygranej w finale z Włoszką Arianną Errigo 15:14. Miejsca naszych zawodniczek, które nie zakwalifikowały się do najlepszej "64" podaliśmy w poprzedniej informacji z Tauberbishofsheim - Wyniki >>
Olga Mizera na podium w Sheffield
Dobre wieści nadeszły za to z Sheffiled gdzie dzwie polskie szpadzistki uczestniczyły w turnieju satelitarnym Cole Cup. Trzecie miejsce na podium zajęła Olga Mizera, zaś Anna Kica był piąta. Obie nasze zawodniczki "poległy" za sprawą tej samej Brytyjki - Jessiki Gundry. W ćwierćfinale pokonała ona Annę Kicę 15:9, w półfinale Olgę Mizerę 15:11. W finale pogromczyni biało-czerwonych uległa swojej rodaczce Danielle Lawson. Towarzyszką Mizery na podium była inna Brytyjka - Kartina Smith - Wyniki >> |
|
|
|
|
