 |  |  | WIADOMOŚCI LUTEGO 2025 |  |
|  | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
|  Mistrzostwa
Europy
w szermierce
do lat 20
Odense, 3 listopada 2009
SZABLA KOBIET DRUŻYNOWO
Złoto szablistek!
Po dwóch dniach oczekiwań i nadziei wreszcie jest medal! I to złoty! Wygrywając turniej drużynowy mistrzostw Europy, polskie szablistki powetowały sobie zawód jakiego doznały w zawodach indywidualnych. Stanęły na samym szczycie podium, a na ich szyjach zawisły medale
z najcenniejszego kruszcu. Otrzymały je zresztą z rąk rozradowanego prezesa Polskiego Związku Szermierczego Jacka Bierkowskiego, reprezentującego w Odense również władze Europejskiej Konfederacji Szermierczej.

Podium drużyn szablowych kobiet.
Foto Tomasz Malanowski
Z całego występu polskiej drużyny warto poświęcić uwagę tylko półfinałowi
z Ukrainą oraz meczowi o złoto z Niemkami. Spotkanie ćwierćfinałowe
z Islandią było bowiem nie nazbyt intensywną rozgrzewką, co dobitnie podkreśla dość nietypowy wynik. Zaraz po nim doszło do konfrontacji polsko
-ukraińskiej, z której podopieczne trenera Norberta Jaskota wyszły nadspodziewanie pewnie mimo cały czas „stykowej” sytuacji. Ukrainki były
po przegranej bardzo zawiedzione i rozgoryczone. Finał dostarczył nie lada emocji. Zaczął się wspaniale dla Polski, bo Katarzyna Kędziora wygrała
z Leą Scholten 5:0. Potem stan meczu nieco się wyrównał, ale ostatecznie kończąca w polskiej ekipie Kędziora wyszła na planszę, mając w zapasie
9 trafień. I wkrótce okazało się, że nie był to bynajmniej zapas nadmierny. Walcząca po stronie niemieckiej Alexandra Bujdoso rzuciła się w pogoń
i doszła Kedziorę na 42:43.Emocje sięgnęły zenitu, zwłaszcza, że wyglądało na to, że Polka nie ma recepty na natarcia rywalki. Na szczęście opanowała nerwy i od tej chwili obie zdobywały już trafienia na przemian. To zaś wystarczyło aby mecz zakończył się wygraną biało-czerwonych. Wspaniały sukces, wielkie brawa! Polki mistrzyniami Europy juniorek.

Z sukcesu szablistek cieszyli się wszyscy. W dolnym rzędzie Katarzyna Kędziora, Marta Puda, trener Norbert Jaskot, Matylda Ostojska i Martyna Wątora. Za nimi Artur Jamrozik, Jacek Bierkowski i Jacek Słupski.
FotoTomasz Malanowski
Ćwierćfinały:
Węgry - Wielka Brytania 45:40
Niemcy - Rosja 45:37
Ukraina - Włochy 45:35
Polska - Islandia 45:7
Półfinały:
Niemcy - Węgry 45:44
Polska - Ukraina 45:39
Finał:
Polska - Niemcy 45:43
O 3 miejsce:
Ukraina - Węgry 45:42
Kolejność:
1 Polska
2 Niemcy
3 Ukraina
4 Węgry
5 Rosja
6 Włochy
7 Wielka Brytania
8 Islandia
FLORET MĘŻCZYZN DRUŻYNOWO
Florecistom niestety nie powiodło się już tak dobrze. W 1/8 finału szybko
i pewnie uporali się ze Słowakami, a potem wpadli na bardzo silną drużynę Rosjan. I nie byli w tym meczu bez szans. Wynik 39:45 nie oddaje zapewne wszystkiego, ale przez długi czas Polacy toczyli z Rosjanami wyrównaną walkę. W końcowym bilansie rywale okazali się jednak mocniejsi, co podkreślili jeszcze niebawem awansem do ścisłego finału. Turniej wygrali Włosi przed Rosjanami i Węgrami, którzy o brąz stoczyli walkę z Niemcami.
Nasza drużyna kierowana przez trenera Łukasza Szymańskiego walczyła w składzie: Michał Janda (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), Piotr Janda (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), Filip Płocharski (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), Maciej Włosek (Budowlani Toruń).

Podium florecistów. Na szczycie Włosi.
Foto Tomasz Malanowski
Ćwierćfinały:
Włochy - Dania 45:21
Węgry - Wielka Brytania 37:36
Rosja - Polska 45:39
Niemcy - Białoruś 45:36
Półfinały:
Włochy - Węgry 45:23
Rosja - Niemcy 45:37
Finał:
Włochy - Rosja 45:30
O 3 miejsce:
Węgry - Niemcy 45:37
Kolejność:
1 Włochy
2 Rosja
3 Węgry
4 Niemcy
5 Wielka Brytania
6 Białoruś
7 Dania
8 Polska
Startowało 14 drużyn.
|
|
|
|