Kadeci i juniorzy o światowy prymat
Kiedy nadchodzi Wielkanoc, to znak, że mistrzostwa świata kadetów i juniorów o krok. Tym razem miejscem największego szermierczego czempionatu jest włoska Werona a szermierze ze wszystkich kontynentów wyjdą na plansze 1 kwietnia. Ostatnie medale zostaną zdobyte dziewięć dni później. Reprezentacja Polski w historii mistrzostw zdobyła łącznie 126 medali, w tym 24 z najcenniejszego kruszcu. Oczekujemy, że ten dorobek powiększy się w mieście Romea i Julii o kolejne krążki. Każdy będzie cenny. Więcej na oficjalnej stronie mistrzostw - www.fencingverona2018.com
2018-03-26
W ostatnim dniu walczono w szabli chłopców i dziewcząt. Wystąpiło 638 zawodników i zawodniczek z 25 krajów. Polsce przypadło jedno miejsce na podium. Zdobyła je Aniela Kozłowska z UKS Hajduczek Olsztyn.
Szabla chłopców
U-15
1 Mate Zadravecz (Węgry) zwycięstwo w finale 15:6
2 Sovar Marco Sovar (Rumunia)
3 Radu Nitu (Rumunia) i Samuel Bondar (Niemcy)
U-13
1 Dmytrij Kołobajew (Ukraina) zwycięstwo w finale 12:11
2 Huba Biro (Węgry)
3 Vidar Alexander Vidar (Islandia) i Casian Cidu (Rumunia)
U-11
1 Nikolaos Angelos Pergamalis (Grecja) zwycięstwo w finale 8:4
2 Karl Dunger (Niemcy)
3 Horia Nitu (Rumunia) i Wiktor Kitenow (Bułgaria)
Szabla dziewcząt
U-15
1 Viktoria Zoe Papai (Węgry) zwycięstwo w finale 15:14
2 Xenia Lackmann (Niemcy)
3 Daria Bulba (Ukraina) i Alina Hornak (Niemcy)
U-13
1 Antonia Papatheodorou (Grecja) zwycięstwo w finale 12:8
2 PolinaKaszina (Łotwa)
3 Rosa-Lilli Walter (Niemcy) i Aniela Kozłowska (UKS Hajduczek Olsztyn)
U-11
1 Lauren Dubois Lauren (USA) zwycięstwo w finale 8:6
2 Aria Bevacqua (USA)
3 Włada Sidielnikowa (Białoruś) i Wiktoria Korotczenko (Ukraina)
Tegoroczny Challenge Wratislavia przyniósł kolejne rekordy. Przez 5 dni i ponad 50 godzin na 24 planszach wystąpiło 2801 zawodników - 1764 gości i 1037 Polaków - którzy stoczyli 9368 pojedynków. Reprezentowali 36 krajów: Austrię, Białoruś, Belgię, Bułgarię, Chiny, Chorwację, Cypr, Czechy, Danię, Estonię, Francję, Grecję, Hiszpanię, Holandię, Indie, Irlandię, Islandię, Izrael, Litwę, Luksemburg, Łotwę, Niemcy, Norwegię, Rumunię, Rosję, Singapur, Słowację, Słowenię, Szwecję, Turcję, Ukrainę, USA, Węgry, Wielką Brytanię, Włochy i Polskę. Startowali szermierze z 377 klubów (295 zagranicznych i 82 polskich) Najliczniejszą ekipę zagraniczną stanowili Brytyjczycy w sile 336 zawodników z 50 klubów. Najwięcej zawodników walczyło we florecie chłopców – 650. Na podium stanęli reprezentanci 18 krajów. W klasyfikacji medalowej zwyciężyły
Węgry przed Rosją i Ukrainą. Polska zajęła szóste miejsce.
Ewa Nelip trzecia w Budapeszcie!
Półfinał nie ułożył się niestety po myśli Polki. Chinka wygrała go 15:8, prowadząc od samego początku pojedynku. Ewa Nelip nie mogła znaleźć na nią sposobu i zajęła ostatecznie trzecie miejsce (wspólnie z Francuzką Marie-Florence Candassamy). Potwierdziła jednak tym samym i umocniła swoją pozycję w czołówce rankingu FIE. Jestod pewnego czasu najwyżej notowanym polskim szermierzem. Gratulacje!
Polka w półfinale
Wspaniale walczy w Budapeszcie Ewa Nelip. Polka jest już w półfinale i będzie walczyć z Chinką Sheng Lin o wejście do finałowej rozgrywki. Pojedynek ma się rozpocząć o godzinie 20:00. W ćwierćfinale nasza szpadzistka pokonała w dodatkowej minucie 8:7 Rumunkę Anę Popescu.
Półfinały i finał
Bardzo dobre 15 i 16 miejsca zajęły Aleskadra Zamachowska i Anna Mroszczak. Barbara Rutz ukończyła turniej jako 29, zaś Kamila Pytka była 54 - Wyniki >>
Radosław Zawrotniak, jedyny polski szpadzista dziś fechtujący w Budapeszcie, po wygraniyu pierwszej walki z Rosjaninem Alanem Fardzinowem 15:4, uległ w 1/16 finału Włochowi Enrico Garozzo 11:15 i zajął ostatecznie miejsce 30 - Wyniki >>
Czwarty dzień w hali Orbita należał do florecistek. Na planszach stanęły 482 zawodniczki (303 zagraniczne i 179 polskie) z 21 krajów ( Białorusi, Chorwaci, Cypru, Czech, Danii, Holandii, Irlandii, Izraela, Łotwy, Niemiec, Rumunii Rosji, Singapuru, Słowacji, Szwecji, Turcji, Ukrainy USA, Węgier, Wielka Brytanii i Polski). Reprezentowano 113 klubów (90 zagranicznych i 23 polskie).
U-15
1 Daria Małyszewa (Rosja) zwycięstwo w finale 15:12 2 Marta Oklińska (Fundacja Gdańska Szkoła Floretu))
3 Amelia Olszewska (UKS Atena Gdańsk) i Barbara Wierzchowska (UKS De La Salle Gdańsk)
U-13
1 Zorina Irina Zorina (Rosja) zwycięstwo w finale 11:10
2 Victoria Pevzner (USA)
3 Emma Carlsson (Szwecja) i Lena Piątkowska (UKS Atena Gdańsk)
U-11
1 Milana Lewczuk (Rosja) zwycięstwo w finale 8:2
2 Wiktoria Kudriakowa (Rosja) 3 Alicja Byszewska (Fundacja Gdańska Szkoła Floretu) i Mohammad Fadly Nabihah Raiedah (Singapur)
Pięć szpadzistek w turnieju głównym
W sobotę na budapeszteńskich planszach swoje eliminacje rozegrały szpadzistki. Żeńskie zawody w ramach Grand Prix Pucharu Świata toczą się jako memoriał Józsefa Sákovicsa. Reprezentantki Polski w liczbie czterech zakwalifikowały się do najlepszej "64"w grupie tej są: Kamila Pytka, Aleksandra Zamachowska, Barbara Rutz, Anna Mroszczak. Piąta, Ewa Nelip, z racji wysokiej pozycji w rankingu FIE, udział w turnieju głównym miała zagwarantowany. Siedem biało-czerwonych zakończyło już niestety udział w rywalizacji, zajmując następujące lokaty: 69 Jagoda Zagała, 74 Renata Knapik-MIazga, 79 Anna Polis, 96 Danuta Dmowska-Andrzejuk, 103 Martyna Swatowska, 118 Karolina Mrochem, 167 Julia Jurecka - Wyniki >>
W trzecim dniu Challenge Wratislavia na planszach wystąpili floreciści. W ponad 12 godzinnym maratonie wystartowało aż 650 zawodników - 438 zagranicznych i 212 polskich - z 24 krajów ( Białorusi, Chorwacji, Cypru, Czech, Danii, Francji, Holandii, Hongkongu, Irlandii, Izraela, Łotwy, Niemiec, Rumunii, Rosji, Singapuru, Słowacji, Szwecji, Turcji, Ukrainy, USA, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski). Reprezentowano 140 klubów (120 zagranicznych i 20 krajowych).
U-15
1 Rafael Rhys Pollitt (Wielka Brytania) zwycięstwo w finale 15:9
2 Maurice-Leon Bauknecht (Niemcy) 3 Adam Jakubowski (UKS Atena Gdańsk) i Bastian Kappus (Niemcy)
U-13
1 Paweł Pużankow (Rosja) zwycięstwo w finale 12:7
2 Aleks Gafe (Łotwa)
3 Leo Lim Li (Wielka Brytania) i Tomasz Gorczyca (UKS Atena Gdańsk)
U-11
1 Jonathan Dai (USA) zwycięstwo w finale 8:6
2 Amir Fachretdinow (Rosja) 3 Jakub Gorczyca Jakub (UKS Atena Gdańsk) i Ole Petersen (Niemcy)
Samotny Radosław Zawrotniak
Tylko Radosław Zawrotniak pozostał w turnieju WESTEND Epée Grand Prix Pucharu Świata szpadzistów, rozgrywanym w Budapeszcie jako Memoriał Imre Vassa. Krakowianin w 1/32 finału spotka się z Rosjaninem Alanem Fardzinowem. Pozostali nasi reprezentanci zostali już sklasyfikowani: 114 Maciej Bielec, 118 Bartosz Staszulonek, 119 Konstantyn Chadzinow, 132 Mateusz Nycz, 140 Filip Broniszewski, 178 Karol Kostka, 214 Tomasz Szczepanowski, 242 Jan Wenglarczyk, 256 Michał Adamek. Na starcie stanęło 286 zawodników - Wyniki >>
W drugim dniu na plansze w hali Orbita wyszli szpadziści. Wystartowało 580 zawodników z 21 krajów (Belgii, Białorusi, Chorwacji, Czech, Danii, Holandii, Irlandii, Izraela, Litway, Luksemburga, Niemiec, Norwegii, Rumunii, Rosji, Szkocji, Turcji, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski. 341 zawodników reprezentowało 97 klubów zagranicznych a 239 zawodników 40 klubów polskich.
U-15
1 Benedek Ko (Węgry) zwycięstwo w finale 13:12 2 Piotr Urban (MDK Gryf Mielec)
3 Jonatan Cohen (Izrael) i Soma Somody (Węgry)
U-13
1 Agoston Ko (Węgry) zwycięstwo w finale 12:9
2 Mate Dunay (Węgry)
3 Jacopo Rizzi (Włochy) i Ireneusz Filek (SKS Grass-Hopper Kalwaria)
U-11
1 Maksym Mykytenko (Ukraina) zwycięstwo w finale 8:3
2 Maksym Gula (Ukraina)
3 Anton Bykow (Ukraina) i Nicholas Alex (Wielka Brytania)
Pierwszego dnia 41 Challenge Wratislavia na starcie stanęły szpadzistki. Wystartowało 451 zawodniczek (236 zagranicznych) z 17 krajów (Białorusi, Chorwacji, Czech, Francji, Indii, Izraela, Litwy, Niemiec, Norwegii, Rumunii, Szkocji, Turcji, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski). Reprezentowano 119 klubów (w tym 78 zagranicznych). Świetny był start polskich zawodniczek, które wywalczyły 5 medalowych miejsc a jedynym zwycięstwem może się poszczycić Cecylia Cieślik, szpadzistka ze stołecznego Polskiego Klubu Szermierczego. Brawo.
Kategoria U-15:
1 Sophie Chavigny (Francja) zwycięstwo w finale 15:13 2 Alicja Klasik (RMKS Rybnik) 3 Kinga Zgryźniak (RMKS Rybnik) i Gloria Klughardt (UKS MDK Olimp Lubin)
Kategoria U-13: 1 Cecylia Cieślik (PKSzerm. Warszawa) zwycięstwo w finale 12:11
2 Dorina Wimmer (Węgry) 3 Liliana Porwoł (UKS Trójka Radlin) i Magnolia Min (Wielka Brytania)
Kategoria U-11:
1 Weronika Krawczuk (Ukraina) zwycięstwo w finale 6:5
2 Tetiana Wartywanowa (Ukraina)
3 Anna Maksymienko (Ukraina) i Alicja Goczał (SKS Grass-Hopper Kalwaria)
Już od jutra w Hali Sportowej Orbita przy ulicy Wejherowskiej 2 we Wrocławiu rozpocznie się Międzynarodowy Turniej Szermierczy Dzieci XXXXI Challenge Wratislavia. Zawody rozgrywane będą w trzech kategoriach wiekowych : U15 (ur. 2003-2004) U13 (2005-2006) i U11 (2007 i młodsi). Zawody w czwartek 22 marca rozpoczną szpadzistki. W piątek walczą szpadziści, w sobotę floreciści, niedzielę florecistki. W poniedziałek 26 marca turniej zakończą zawody w szabli dziewcząt i chłopców. Codziennie rozpoczynamy o 9:00 a finały przewidziano ok. godz. 18:00. W ubiegłym roku w turnieju wystąpiło 2715 zawodników z 36 krajów. W tym roku organizatorzy (Klub Szermierczy „Wrocławianie” oraz Szermiercza Sportowa Szkoła Podstawowa Nr 85 we Wrocławiu) spodziewają się rekordowej liczby uczestników. Już zgłosiło się 37 krajów, w tym z tak odległych krajów jak Indie, Malezja, Singapur czy USA. W imprezie zadebiutują Cypr i Luksemburg. Więcej na oficjalnej stronie turnieju >>
2018-03-18
Julia Walczyk siódma w Kalifornii
Doskonale spisała się Julia Walczyk podczas floretowego Grand Prix FIE w kalifornijskim Anaheim. Polka zajęła w nim siódme miejsce po tym, jak w ćwierćfinale zatrzymała ją Niemka Anne Sauer (7:15). W finałowej ósemce rozpychała się świeżo upieczona wicemistrzyni Europy juniorek Leonie Ebert. Ją z kolei ledwo poskromiła właśnie Sauer (15:14), ale zapłaciła za to w finale, bo tam nie dała jej szans Rosjanka Inna Derigłazowa (15:3), którą w ostatnim czasie można obstawiać w ciemno. Dwie Niemki na podium uzupełnionym przez reprezentantkę gospodarzy Lee Kiefer, to sukces jaki florecistkom zza Odry dawno się nie zdarzył. Czyżby zadziałała magia miejsca? Wszak Anaheim to miasto założone pok koniec dziewiętnastego wieku przez emigrantów z...Niemiec. Pozostałe Polki, które w liczbie siedmiu awansowały najlepszej "64", są widoczne w klasyfikacji generalnej dopiero od czwartej dziesiątki - Wyniki >>
Naszemu jedynakowi w stawce męskiej - Andrzejowi Rządkowskiemu - nie poszło tak dobrze. Przegrał już pierwsze starcie w 1/32 finału z Rosjaninem Czeremisinowem 11:15 i zajął ostatecznie miejsce 39, tuż za swoim "odwiecznym" rywalem, Francuzem Enguerandem Rogerem. Turniej wygrał Amerykanin Race Imboden przed Włochem Andreą Cassarą oraz Edwardem Nicholasem Choiem z Hongkongu i drugim szermierzem z Italii, Damiano Rosatellim - Wyniki >>
Szablistki dziewiąte
Drużyna szablistek nie poszła w ślady swojej liderki Małgorzaty Kozaczuk i zajęła w Atenach dopiero dziewiąte miejsce. Choć nie można powiedzieć, że walczyła źle. Przeciwnie. Zaliczyła kolejno trzy zwycięstwa - z Azerbejdżanem 45:24, z Białorusią 45:38, z Ukrainą 45:34. A jednak wystarczyło to tylko do miejsca dziewiątego, bo nie udało się pokonać pierwszej przeszkody czyli zespołu węgierskiego (34:45). Wygrały Włoszki przed Francuzkami i Koreankami - Wyniki >>
2018-03-17
Małgorzata Kozaczuk o punkt od podium!
Coś się zmienia w damskiej szabli. Coraz częściej na medlowych pozycjach nie ma już Ukrainek, Amerykanek czy Rosjanek. Do głosu zaczynają dochodzić reprezentantki innych nacji. Nie inaczej było w Atenach podczas corocznego turnieju Pucharu Świata Coupe Akropolis. Pierwsze miejsce wywalczyła Rumunka Bianca Pascu, na drugim stopniu podium stanęła Węgierka Liza Pusztai, na trzecim zaś druga z Węgierek Anna Marton i Francuzka Manon Brunet. O mało nie zastąpiła jej "na pudle" nasza Małgorzata Kozaczuk (ostatecznie ósma), która przegrała z Brunet walkę ćwierćfinałową jednym trafieniem 14:15! Brawo, Brawo, Brawo! Ale następnym razem niech będzie odwrotnie. No i niech koleżanki z kadry gonią Małgośkę, bo następna Polka, Sylwia Matuszak, była dopiero 43. Angelika Wątor zajęła miejsce 50, Marta Puda 54, Aleksandra Socha 114, Martyna Komisarczyk 126, Katarzyna Kędziora 137, Gabriela Drygała 138, Michalina Kostrzewa 151. Zawodniczek wystartowało 181 - Wyniki >>
Tylko Andrzej Rządkowski
Również jednego trafienia zabrakło Leszkowi Rajskiemu i Krystianowi Gryglewskiemu, startującym we floretowym Grand Prix w amerykańskim Anaheim. Tyle, że obaj nie awansowali przez to do najlepszej "64" czyli sobotniego turnieju głównego. Wrocławianin uległ 14:15 Nickowi Itkinowi (USA) zaś gdańszczanin takim samym wynikiem reprezentującemu Turcję Martino Minuto. Jedynym biało-czerwonym, który zdołał się przebić do 1/32 finału jest Andrzej Rządkowski. Dostał się tam bezpośrednio po doskonałych eliminacjach grupowych (pięć zwycięstw, jedna porażka) i rozstawiony z numerem 23 spotka się z 42 Aleksiejem Czeremisinowem (Rosja). I chyba nie jest bez szans. Ale zobaczymy.
Pozostali Polacy zostali już sklasyfikowani: 78 Krystian Gryglewski, 84 Michał Siess, 95 Leszek Rajski, 104 Bartosz Cegielski. Wystartowało 164 zawodników.
2018-03-16
Akademickie
Mistrzostwa
Polski
2018
Klub Uczelniany AZS Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zaprasza studentów i pracowników uczelni wyższych do uczestnictwa w Akademickich Mistrzostwach Polski w szermierce. Zawody odbędą się w Poznaniu 21 kwietnia 2018 roku w hali sportowej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zgłoszenia odbywają się za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem: daria.waszak@amu.edu.pl (do 13.04.2018 włącznie). Zapisów mogą dokonywać kluby uczelniane, jednostki uczelniane odpowiedzialne za wychowanie fizyczne i sport lub zawodnicy/zawodniczki (imię i nazwisko, Uczelnia, kierunek studiów, rok studiów, konkurencja). Więcej informacji w załączonym komunikacie >> oraz regulaminie technicznym >>.
2018-03-15
Maski dla rycerzy
Uwaga! Rycerze poszukują starych masek szermierczych (w każdym stanie) do treningów rycerskich na ostre miecze! Zatem jeżeli floreciści, szabliści lub szpadziści nie potrzebują już starych masek i zamierzają je wyrzucić, to rycerze jeszcze z nich chętnie skorzystają. Kontakt: Bartosz Wysoczański, tel. 600 034 585.
Srebrni floreciści!
Wspaniale spisali się polscy floreciści. Zdobyli medal i stanęli na podium. Medal jest srebrny, bo złoty był dziś chyba poza zasięgiem. Zdobyli go Rosjanie. A podopieczni trenera Tomasza Ciepłego - Maciej Bem, Piotr Borowiec, Mikołaj Rudnicki i Adrian Wojtkowiak - wykonali 300 procent normy i zamknęli czempionat w Soczi sukcesem. Ich srebro to 32 medal w kolekcji krążków zdobytych przez biało-czerwonych od 1998 roku w juniorskich mistrzostwach Europy. Nim dotarli do finału, w świetnej serii pokonali Czechów 45:20, Węgrów 45:30 i Niemców 45:44. Wielkie brawa i gratulacje! Warto dodać, że Maciej Bem został najbardziej utytułowanym polskim szermierzem mistrzostw w Soczi zaś Tomasz Ciepły najbardziej utytułowanym szkoleniowcem.
Szpadziści też mieli szanse na medale i podium. Nawet dwie. Pierwszą stracili w półfinale z Włochami, ulegając "azzurim" 38:45. Drugą w meczu o 3 miejsce z Francją. Trójkolorowi okazali się lepsi, wygrywając 45:37. Wcześniej jednak Polacy odnieśli dwa cenne zwycięstwa - nad Hiszpanią 45:36 i Rosją 45:41. W finale Węgrzy lepsi od Włochów (34:27).
Szablistki mają na koncie tylko jedno zwycięstwo z Azerkami (45:27). Szczęśliwie w pierwszym meczu, na skutek czego przegrana z Węgierkami, która nastąpiła już w ćwierćfinale, sprawiła "tylko", że Polki pozostały w strefie walk o miejsca 5-8. Obie zostały niestety przegrane, co oznaczało miejsce ósme. Na podium Rosjanki, Włoszki, Węgierki.
Wygrać pierwszy mecz...
Co pokażą Polacy ostatniego dnia? Szpadziści raz stanęli na podium (3, Šabac, Serbia). Floreciści nie byli w tym sezonie wyżej niż na szóstym miejscu, podobnie szablistki. Wszystkie zespoły mają za zadanie zwyciężyć w swych pierwszych spotkaniach: floreciści z Czechami, szpadziści z Hiszpanami, szablistki z Azerkami, a wtedy zobaczymy. Inaczej kolejne, nawet wygrane mecze, będą miały wyłącznie walor szkoleniowy - Floret mężczyzn drużynowo >> - Szpada mężczyzn drużynowo >> - Szabla kobiet drużynowo >>
Młodzieżowi mistrzowie szpady
W czasie kiedy w Soczi ich młodsi koleżanki i koledzy walczyli o medale mistrzostw Europy, szpadziści i szpadzistki w kategorii młodzieżowca wyłonili, w rozgrywanym w Obornikach Śląskich turnieju, nowych mistrzów i mistrzynie Polski. Na kobiecym podium triumf świętowały zawodniczki Szpady Wrocław, które między sobą rozstrzygnęły finał, zdobywając oba najcenniejsze medale. Złoto zawisło na szyi Barbary Rutz, srebro odebrała Anna Mroszczak. Brązem podzieliły się Aleksandra Zamachowska (Wisła Kraków) i Sandra Żelichowska (AZS AWF Warszawa). Tytuł mistrzowski w stawce mężczyzn również został zapisany w annałach wrocławskiej Szpady. Jego zdobywcą jest Maciej Bielec. Wicemistrzem Daniel Niestrój z Piasta Gliwice. Trzecie miejsce zapewnili sobie kolejni wrocławscy szermierze - Maciej Golec z Kolejarza i Daniel Marcol ze Szpady.
Drużynowo, jakżeby inaczej, Szpada Wrocław na najwyżwszym stopniu podium! I to zarówno na żeńskim, jak i na męskim. Triumf absolutny. Srebro odpowiednio zdobyły zespoły Wisły Kraków i Piasta Gliwice. Brąz - AZS AWF Katowice i Kolejarza Wrocław - Wyniki >> Foto >>
Jagoda Zagała wygrywa w Sztokholmie
W Sztokholmie odbył się międzynarodowy turniej juniorów Challenge Eugène Fillol, w którym sukcesy odnieśli reprezentanci Piasta Gliwice. W kategorii kobiet zwyciężyła Jagoda Zagała pokonując w finale Szwedkę Åsę Linde (UF Uppsala) 15:7, zaś jej klubowy kolega Aleksander Staszulonek zajął ósme miejsce w turnieju mężczyzn, który wygrał reprezentant gospodarzy Robin Kase - Wyniki >> Jan Rudzki
Przegrana wojna z Leonie Ebert
W meczu o trzecie miejsce polskie florecistki nie były faworytkami. Przyszło im się zmierzyć z Węgierkami, z którymi w tym sezonie w trzykrotnych potyczkach nie wygrały ani razu, w jednym tylko meczy osiągając 30 trafień. Tak też było i tym razem (23:45). Ale nie musiało. Nie musiało, gdyby nasza drużyna w półfinale poradziła sobie z Niemkami. Choćby tak, jak podczas turnieju Pucharu Świata w Bochum (45:44). A dałyby radę być może, gdyby w ekipie rywalek nie walczyła tak wspaniale Leonie Ebert. To właściwie z nią przegrały biało-czerwone. W trzech walkach z każdą z naszych zawodniczek straciła tylko jedno trafienie, zadając ich 27! To głównie sprawiło, że wynik końcowy brzmiał 45:35 dla podopiecznych...polskiego trenera Aleksandra Borkowskiego. Niemki nie zwolniły zresztą tempa i wieczorem zdobyły złoto po wygranej z Włoszkami (45:43).
Więcej szans medalowych dziś nie było. Szabliści po pokonaniu w pierwszym meczu Azerów (45:36) kolejno przegrali z Białorusią (24:45), z Włochami (25:45) i z Rumunami (41:45). W efekcie zajęli miejsce ósme. Mistrzami zostali Francuzi.
Jedno miejsce niżej, dziewiąte, zajęły szpadzistki. I to mimo, że po pierwszej porażce z Czeszkami (38:45) odniosły trzy zwycięstwa - z Estonkami (45:31), Szwajcarkami (41:40) i Hiszpankami (45:35). Oto jak potrafi namieszać inauguracyjna porażka. Szkoda... Czeszki medalu nie zdobyły, a wygrały Rosjanki.
Jedynka, czwórka i piątka w drużynówce
W sobotę o medale starają się trzy drużyny - szpadzistki, florecistki i szabliści. Indywidualnie się nie udało, może drużyny sprawią się lepiej. Szpadzistki rozstawione z czwórką w pierwszym meczu spotkają się ze zwyciężczyniami spotkania Czechy-Azerbejdżan. Florecistki przystępują do turnieju jako numer jeden i ich pierwszymi rywalkami też mogą być Czeszki, jeśli zdołają pokonać Ukrainki. Szabliści mają piątkę. Czy słusznie, sprawdzą szermierze z Azerbejdżanu - Szpada kobiet drużynowo >> - Floret kobiet drużynowo >> - Szabla mężczyzn drużynowo >>
Dwa tytuły Rosjan i żal Polaka
Pasjonująca była pogoń Mikołaja Rudnickiego w walce 1/8 finału z Francuzem Wallerandem Rogerem. Pasjonująca, bo kiedy polski florecista znalazł wreszcie sposób na to, jak dobrać się do skóry rywala, miał już do odrobienia tyle trafień, że nie tylko wygrana, ale osiągnięcie przyzwoitego wyniku wydawało się być nieosiągalne. A jednak Polak z konsekwencją godną podziwu zadawał trafienia i w końcu wyrównał, a nawet wyszedł na prowadzenie. Ale koniec tej pogoni nie skończył się szczęśliwie. Przy stanie 14:14 natarcie Rudnickiego nie trafiło a Roger skutecznie odpowiedział. Żal! Awans do ósemki w tak silnej stawce byłby dużym sukcesem. Tylko trochę mniejszym jest dziesiąta lokata, którą zajął ostatecznie nasz zawodnik. On przy tym wie doskonale, że nie był dziś gorszy od stojących na podium. Rundę wcześniej dzielnie walczył z Rogerem Piotr Borowiec. Zajął miejsce 20, Adrian Wojtkowiak 23. Maciej Bem, kadet wśród juniorów, był 34. Złoto dla Rosjanina Kiryła Borodaczewa.
Szablistki niespodzianki nie sprawiły i osiągnęły wyniki na miarę możliwości: Zuzanna Cieślar zajęła w klasyfikacji generalnej miejsce 26, Marta Mazurek 41, Urszula Kurzyna 47, Natalia Nowinowska 52. Mistrzynią została Rosjanka Alina Michajłowa.
Indywidualne ostatki
W Soczi indywidualne ostatki. Walczą floreciści i szablistki. Ci pierwsi już po grupach. Jeszcze wszyscy Polacy w grze: Maciej Bem, Piotr Borowiec, Mikołaj Rudnicki i Adrian Wojtkowiak mają jednak bardzo trudne zadanie, bo konkurencja zdaje się być w tym roku wyjątkowo silna. W stawce wielu zawodników odnoszących już sukcesy w zawodach seniorskich. Szablistki zaczynają o godz. 11:00. Rozstawienie Zuzanny Cieślar (20), Urszuli Kurzyny (33), Marty Mazurek (39) i Natalii Nowinowskiej (45) wskazuje, że nie należą do faworytek. Dlatego czekamy na niespodziankę :) - Floret mężczyzn >> - Szabla kobiet >>
Ósme miejsce Katarzyny Matysiak
Rozstawiona dopiero z 37 numerem ukończyła turniej mistrzowski na ósmym miejscu i osiągnęła najlepszy wynik z całej dziś startującej polskiej ekipy. Katarzyna Matysiak walczyła świetnie i przegrała dopiero w ćwierćfinale (5:15) z późniejszą mistrzynią Europy, Włoszką Martiną Favaretto. Niewiele gorzej poradziła sobie Aleksandra Jeglińska. Zajęła 12 lokatę, przegrywając z Favaretto rundę wcześniej. Obie Polki mogą więc z czystym sumieniem powiedzieć, że lepsza od nich była tylko złota medalistka. Renata Tomczak została sklasyfikowana jako 24, Julia Lidzbarska 39.
Na więcej niż dziś osiągnęli liczyli zapewne szpadziści. Tymczasem żadnemu z nich nie udało się awansować choćby do najlepszej szesnastki. Wojciech Lubieniecki, brązowy medalista sprzed roku w kategorii kadetów i drużynowy wicemistrz świata juniorów, zajął 17 lokatę, Wojciech Kolańczyk był 19. Damian Michalak, także ubiegłoroczny drużynowy wicemistrz świata juniorów, wywalczył miejsce 24 a najmłodszy Tomasz Kałuziński 47. Mistrzem został Włoch Davide di Veroli.
Kolejna ósemka w walce o medale
Może drugi dzień juniorskich zmagań okaże się pomyślniejszy. Może tak być za sprawą czwórki szpadzistów: Wojciecha Lubienieckiego (13), Damiana Michalaka (23), Wojciecha Kolańczyka (25) i Tomasza Kałuzińskiego (70), albo czterech florecistek: Renaty Tomczak (15), Aleksandry Jeglińskiej (36), Katarzyny Matysiak (37) i Juli Lidzbarskiej (41) - Szpada mężczyzn >> - Floret kobiet >>
...i bez szablistów...
Najdłużej utrzymał się w stawce Karol Lademann, ale nie zdołał pokonać rywala w walce o wejście do najlepszej szesnastki. Bułgar Iwan Madnow wygrał to starcie 15:10. Polak, wysoko rozstawiony po grupach, czwarty, zajął tym samym miejsce 18. Chyba miało i mogło być wyższe. Jego koledzy zakończyli udział w turnieju indywidualnym jeszcze wcześniej. Cezary Białecki jako 32, Jakub Broniszewski 56, Piotr Kurzyna 61. Już po rozegraniu półfinałów wiadomo było, że mistrz będzie Francuzem, jako że w ostatnim pojedynku spotkało się dwóch trójkolorowych - Maxime Pianfetti i Sebastien Patrice. Zwyciężył ten pierwszy. Brąz przypadł Rosjaninowi Konstantinowi Łochanowowi i Włochowi Alberto Arpino.
Już bez szpadzistek...
Niedobrze zaczął się dzisiejszy turniej szpadzistek, bo kwadrans po dwunastej nie ma już w nim żadnej z Polek. Ostatnia przegrała swoją szansę Barbara Brych. I to przegrała jednym trafieniem, ulegając Szwajcarce Fionie Hatz 14:15. Na tej samej planszy, w poprzedniej walce przepadła druga z naszych zawodniczek, które awansowały do 1/16 finału, Karolina Mazanek. Ona z kolei przegrała 11:15 ze Szwedką Elvirą Martensson. Jeszcze wcześniej odpadły Dominika Pawłowska i Julia Falińska. Polki ostatecznie zajęły więc następujące miejsca: 22 Karolina Mazanek, 25 Barbara Brych, 38 Julia Falińska i 51 Dominika Pawłowska. Podium zupełnie międzynarodowe: Włoszka Fedrica Isola (złoto), Rumunka Alexandra Predescu (srebro), Szwedka Elvira Martensson i Francuzka Aliya Bayram (obie brąz).
Juniorzy na start
Szpadzistki i szabliści inaugurują w środę czempionat w kategorii juniorów. Polskę reprezentują: Barbara Brych, zeszłoroczna mistrzyni kadetek, rozstawiona z numerem 24, Dominika Pawłowska (37), Julia Falińska (45) i Karolina Mazanek (52). W stawce szablistów naszym liderem jest Karol Lademann, turniejowa dwunastka. Następny z biało-czerwonych, Cezary Białecki, jest 29, Jakub Broniszewski 43 a Piotr Kurzyna 51. Szpadzistki zaczynają o 8:00, szablistki o 11:00 - Szpada kobiet >> - Szabla mężczyzn >>
Jest medal florecistów!
A jednak jest medal! Brąz wywalczył zespół florecistów w składzie Maciej Bem, Jakub Dołżycki, Adam Podralski i Kacper Szczypiński. W decydującym meczu Polacy Pokonali Węgrów 45:35. Wielkie gratulacje dla trenera Tomasza Ciepłego i chłopaków! Nie załamali się minimalną przegraną z Włochami w półfinale i utrzymali koncentrację do końca. Warto było! Brawo!!! Mistrzami zostali Rosjanie, którzy Włochów pokonali 45:39. Mieli łatwiej, bo nasi ich bardzo zmęczyli...
Z kolei mecz Polska - Węgry w szpadzie zakończył się sukcesem bratanków 45:39, co oznacza, że Tomasz Kałuziński, Karol Noganowicz, Jan Socha i Marcin Tumas zajęli miejsce szóste. Na podium Włosi (1), Niemcy (2) i Ukraińcy (3).
Szablistki - Roksana Bartosz, Alicja Papuzińska, Emilia Rowińska i Weronika Waleriańczyk - zdołały wywalczyć jedynie dziesiątą lokatę i są dziś najsmutniejsze z całej ekipy. Mamy nadzieję, że medal florecistów choć trochę im poprawił humory. Złoto dla Rosjanek, srebro węgierskie, brąz turecki.
Jedno trafienie od finału...
Ależ żal! Jedno trafienie zadecydowało o tym, że to Włosi a nie Polacy awansowali do finału drużynowego turnieju florecistów. Szermierze z Italii prowadzili cały czas, momentami z niebezpieczną przewagą sześciu trafień, ale biało-czerwoni-dopadli wreszcie rywali w ósmej walce. I wyszli niebawem na prowadzenie. Prowadzili nawet 44:43 i ...ech, szkoda, szkoda. Jednak wielkie uznanie dla naszych florecistów za konsekwencję i wiarę w zwycięstwo, które wypadło im z rąk dopiero w ostatniej akcji. Teraz zatem walka o medal brązowy z Węgrami. Oby nie zabrakło sił i determinacji! Czytaj więcej >>
Szpadziści też nie dali rady Włochom, ale byli znacznie dalej od wygranej (22:45). Została im walka o piąte miejsce. Pierwszy krok już zrobili. Pokonali Brytyjczyków 45:36.
Szablistki jeszcze gorzej niestety. Przegrały pierwszy mecz z Rumunkami 29:45. Walczą jeszcze w fazie 9-12.
Szpadziści w ósemce
Szpadziści też realizują plan. Po pierwsze pokonali Rumunię 45:35. I podobnie jak floreciści wpadają na Włochów, tylko rundę wcześniej. To nie będzie jeszcze bezpośredni bój o medal. Ale bądźmy dobrej myśli...
Floreciści w półfinale
Floreciści na razie zgodnie z planem. Odprawili Austriaków 45:22, pokonali Szwedów 45:33 i w półfinale spotkają się z Włochami. Przed nimi więc dwie szanse na medal. Najlepiej wykorzystać tę pierwszą, bo wtedy można poddbić stawkę :)...
Ostatnie medale kadetów do zdobycia
Mistrzowskie zmagania kadetów zakończą w Soczi floreciści, szpadziści i szablistki - w takiej właśnie kolejności wyjdą plansze o godzinie 8:00, 9:15 i 11:00. Floreciści (to turniejowa czwórka) w pierwszym meczu trafiają na Austriaków. Szpadziści na Rumunów (8), którzy podobnie, jak biało-czerwoni (rozstawieni z numerem 9) w 1/16 finału mają wolny los. Szablistki (11) natomiast zmierzą się z Rumunkami (6) - Floret chłopców >> - Szpada chłopców >> - Szabla dziewcząt >>
Węgierskie złota, rosyjskie srebra i rumuńskie brązy
Nieomal identycznie potoczyły się losy trzech polskich zespołów w zmaganiach o trzy pierwsze komplety medali w turnieju drużynowym europejskich mistrzostw kadetów w Soczi. Wszystkie dzielnie pokonały pierwsze przeszkody: florecistki wygrały ze Szwedkami 45:40, szpadzistki pokonały Finki 45:35, a szabliści dali radę Belgom 45:34. A potem, jakby się umówiły, jakby zadziałała jakaś szermiercza magia liczb, solidarnie przegrały kolejne spotkania w identycznym stosunku 38:45 - florecistki i szabliści z drużynami rumuńskimi, szpadzistki z izraelską. I te przegrane sprawiły, że od tej pory celem mogło być tylko piąte miejsce. Osiągnęły je florecistki i szabliści. Te pierwsze wygrały z Węgierkami 45:28 i Słowaczkami 45:36. Szabliści pokonali Niemców 45:26 i Turków 45:44 (!). Tylko szpadzistki po zwycięstwie nad Niemkami 45:37 uległy Ukrainkom 31:45 i ukończyły zawody na miejscu szóstym. Medale odebrały zaś Włoszki, Rosjanki i Rumunki (floret dziewcząt), Węgierki, Rosjanki i Rumunki (szpada dziewcząt) oraz Węgrzy, Włosi i Rumuni (szabla chłopców).
Czas na drużyny
Trzy drużynowe konkurencje doczekają się dziś medalowych rozstrzygnięć. Szpadzistki, florecistki i szabliści znają już swoich pierwszych rywali i omówili z trenerami taktykę. Oby skuteczną. Szpadzistki muszą pokonać Finki, florecistki mają za zadanie uporać się ze Szwedkami zaś szabliści stawić opór Belgom. Co będzie dalej, zobaczymy - Szpada dziewcząt >> - Floret dziewcząt >> - Szabla chłopców >>
Maciej Bem z trenerem Tomaszem Ciepłym. Foto Andrzej Ptak
Maciej Bem trzeci w Europie!
Emocje były, nerwy były a skończyło się ostatecznie na miejscu trzecim i brązowym medalu! Podopiecznego trenera Tomasza Ciepłego zatrzymał w półfinale rewelacyjny Duńczyk Jonas Winterberg-Poulsen. Opisać by to można tak: generalnie Polakowi zabrakło dynamiki, Duńczyk był silniejszy fizycznie i bezbłędnie czuł dystans. Bem za wcześnie kończył natarcia zamiast rywala pogonić i zmusić do przeciwdziałania. Winterberg-Poulsen odchodził, przejmował inicjatywę i szedł po swoje...15:8. Zresztą trener to pewnie lepiej podsumował...;)
Duńczyk miał dziś "dzień konia", ale przecież Maciej Bem swoim występem udowodnił, że wysokie rozstawienie przed turniejem było absolutnie zasłużone i należą mu się wielkie brawa, bo medal mistrzostw, Europy to ogromny sukces. A więc brawo! Adam Podralski też spisał się jak należy i teraz obaj wraz z dwoma pozostałymi kolegami mają do wykonania zadanie drużynowe. Jeśli nie zabraknie im ducha walki, to wszyscy wrócą do domu z medalami.
Adam Podralski nie zdołał się zakwalifikować do najlepszej ósemki i ukończył zawody na miejscu 14, Jakub Dołżycki na 23, a Kacper Szczypiński 54. Natomiast "superduńczykowi" prawie się udało. W finale z Włochem Filippo Macchi zabrakło mu jednego trafienia do pełnego triumfu. Przegrał 14:15. Towarzyszem Macieja Bema na trzecim stopniu podium został inny Włoch, Alessio Di Tommaso.
Nasz szablistki nie zaznaczyły się zbyt mocno w swoich zawodach. Najlepsza z nich Roksana Bartosz był dopiero 35, Alicja Papuzińska zajęła 43 lokatę, Emilia Rowińska 44, a Weronika Waleriańczyk 48. Mistrzynią została niespodziewanie Turczynka Deniz Selin Unludag, pokonując w finale...Bułgarkę Joanę Iliewę. Trzecie razem Rosjanka Daria Drozd i Wegierka Liza Pusztai.
Macieja Bema skok na podium!
Maciej Bem awansował do półfinału turnieju florecistów. Mamy więc już kolejny medal i zagwarantowane kolejne emocje, miejmy nadzieję, że jeszcze w więcej niż jednym pojedynku naszego zawodnika...!
Dzień prawdy florecistów i szablistek
Niedziela jest dniem prawdy dla florecistów, a wybrana do reprezentowania Polski to czwórka: Adam Podralski (3), Maciej Bem (4), Kacper Szczypiński (26), Jakub Dołżycki (30). Dlaczego dniem prawdy? Ano, wystarczy spojrzeć na wysokie numery rozstawienia naszych dwóch najlepszych zawodników. Nie będzie im łatwo je utrzymać. Wiemy, że dołożą wszystkich sił. Z jakim rezultatem? Zobaczymy... - Wyniki >>
Szablistki też postarają się pokazać, co potrafią. Będą atakowały z dalszych pozycji. Roksana Bartosz z 38, Emilia Rowińska z 41, Weronika Waleriańczyk z 44 a Alicja Papuzińska z 48. Do faworytek więc nie należą, tym milsza będzie każda niespodzianka w ich wykonaniu - Wyniki >>
Jan Socha stopień poniżej podium
Jan Socha zajął świetne ósme miejsce w turnieju szpadzistów, kończąc turniej o jeden stopień przed podium. Tym, który odebrał mu medal w pojedynku ćwierćfinałowym był Niemiec Paul Veltrup (7:15). Szansę na awans do finałowej ósemki miał także Tomasz Kałuziński, ale tej pozbawił go w 1/8 właśnie Socha. Dwaj pozostali polscy szpadziści odpadli wcześniej. Marcin Tumas był 80, Karol Noganowicz 98. Startowało 100 konkurentów a najlepszy okazał się Włoch Davide Di Veroli. W finale pokonał Rosjanina Dimitrija Szwelidze. Brązowy medal oprócz Veltrupa zdobył Austriak Alexander Biro - Wyniki >>
Podium florecistek było na przemian rosyjsko-włoskie. Pierwsza stała na nim Adelina Bikbułatowa, druga Claudia Memoli, trzecia Jelena Pietrowa wraz z Martiną Favaretto. Polki nie zbliżyły się do strefy medalowej. Magdalena Ławska była 19, Aleksandra Wieczorek 20, Malwina Kołodziejczyk 31 zaś Karolina Murawska 32 - Wyniki >>
O muszkieterskie trofeum w Gliwicach
W czasie, gdy w Soczi towarzysze broni z reprezentacji walczą o medale, w Gliwicach toczy się tradycyjny turniej szpadowy Muszkieter Trophy. Pełny wgląd w wyniki tej rywalizacji dostępny jest pod linkiem - Wyniki >>
Sobota szpadzistów i florecistek
W sobotę rozegrają się dwie kolejne konkurencje indywidualne w kategorii kadetów. Jan Socha (14), Karol Noganowicz (15), Marcin Tumas (60) i Tomasz Kałuziński to czterej polscy szermierze, którzy staną o godz. 8:00 w szranki turnieju szpadzistów. Wyniki eliminacji grupowych i pucharowych dostępne są pod linkiem Wyniki >>
O godzinie 10:00 przystąpią do rzeczy florecistki: Magdalena Ławska (11), Aleksandra Wieczorek (32), Malwina Kołodziejczyk (35), Karolina Murawska (39). Jak daleko awansują pokażą nam Wyniki >>
Karolina Staszulonek na podium
A medal to brązowy. Polka wystąpiła w uroczystej części turnieju, w którym biorą udział wyłącznie medaliści. Nie zdołała wprawdzie pokonać Węgierki Kingi Dekany (7:15), ani obronić zeszłorocznego złota Barbary Brych, ale i tak odniosła wspaniały sukces. Medalu i miejsca na podium serdecznie gratulujemy. Tytuł mistrzyni i wicemistrzyni dla Węgierek - Eszter Muchari i Kingi Dekany, a towarzyszką Karoliny Staszulonek na "pudle" reprezentująca Włochy, ale nosząca swojskie nazwisko Kowalczyk (Sara Maria). Honory dla bratanek :) - Wyniki >>
Finał szabli dla Rosjanina Magameda Chalimbekowa. Pokonał w nim Brytyjczyka (niespodzianka) Iana Rena. Trzecie miejsce wywalczyli Rosjanin Oleg Jużakow i Węgier Balazs Kaiser - Wyniki >>
Jest medal na rozpoczęcie!
Świetnie rozpoczynają się mistrzostwa Europy kadetów w Soczi. Polska reprezentacja ma już na koncie medal. Co najmniej brązowy. A może z cenniejszego kruszcu? Kto wie, jak poradzi sobie Karolina Staszulonek, która awansowała do półfinału turnieju szpadzistek. Trzymajmy kciuki! Jej pojedynkiem z Węgierką Kingą Dekany będziemy się pasjonować o godzinie 16:50. Pozostałe trzy nasze reprezentantki zostały już sklasyfikowane i zajęły następujące miejsca: 22 Zofia Janelli, 27 Alicja Klasik, 40 Kinga Zgryźniak.
O jak najlepsze miejsca starali się walczyć szabliści. Z naszej czwórki pierwszy ubył Marek Weiss, który nie przebrnął eliminacji grupowych i skończył na miejscu 50. Szymon Hryciuk zajął 40 miejsce. Nieco wyżej w klasyfikacji wspięli się dwaj pozostali. Franciszek Nowak był osiemnasty a Jakub Broniszewski walczył nawet o wejście do ósemki, ale zabrakło mu sporo, aby pokonać rywala. Zajął ostatecznie lokatę dwunastą.
Startują mistrzostwa
Piątek, 2 marca, jest dniem rozpoczęcia w Soczi tegorocznych europejskich szermierczych mistrzostw kadetów i juniorów. Najpierw rozstrzygną mistrzowskie kwestie szermierze do lat 17. O godzinie 8:00 (czasu warszawskiego) na plansze wyjdą szpadzistki a po nich, o godz. 11:00, szabliści.
W polskiej reprezentacji szpadzistek zobaczymy Alicję Klasik (rozstawiona z numerem 10, najwyżej z Polek), Karolinę Staszulonek (37), Zofię Janelli (44) i Kingę Zgryźniak (51). Zmierzą się one z osiemdziesięsięcioma i jedną rywalką a ich losy można śledzić klikając w - Szpada dziewcząt 17 lat - wyniki >>
W reprezentacji szablowej są Franciszek Nowak (26), Szymon Hruciuk (27), Jakub Broniszewski (42) i Marek Weiss (45). Stawka konkurentów liczy sobie 56 szabel. Która z nich okaże się najlepsza można sprawdzić zaglądając w - Szabla chłopców 17 lat - wyniki >>
W decydujących momentach warto skorzystać z przekazu video, który jest dostępny pod linkiem: Live stream >>
