LXXX MISTRZOSTWA ŚWIATA W SZERMIERCE
TURYN 2006
7 X 2006
Szabla kobiet drużynowo i floret mężczyzn drużynowo
Przegrana w meczu ostatniej szansy
7 X 2006 - Turyn - informacja własna - Zawody drużynowe miały
się zacząć dla polskich szablistek od stosunkowo łatwego
meczu z czternastymi na liści światowej Rumunkami. Tymcza-
sem sprawiły one wiele kłopotów naszym reprezentantkom,
a to za sprawą Andreei Pelei, która wygrała wszystkie pojedynki
w meczu, a w ostatniej walce pokonała Bognę Jóźwiak aż 12:5.
Jednak, wobec słabej postawy pozostałych Rumunek, nawet taka
forma nie wystarczyła do wygrania meczu. Spotkanie ćwierćfina-
łowe z Chinkami Polki rozpoczęły od mocnego uderzenia i po
dwóch walkach prowadziły 10:1. Chinkom udało się przez resztę
meczu nadrobić tylko dwa trafienia i ostatecznie uległy polskiej
drużynie 38:45. Niestety było to ostatnie w tym turnieju zwycięs-
two drużyny prowadzonej przez Arkadiusza Roszaka. Zarówno
w półfinale jak i w meczu o 3 miejsce tylko przez cztery walki jego
zawodniczki dotrzymywały pola przeciwniczkom, by ostatecznie
przegrać z Amerykankami 33:45 i Rosjankami 37:45, grzebiąc
tym samym ostatnią medalową szansę dla polskiej reprezentacji.
Eksperci twierdzili, że więcej szans na medal brązowy miałyby
Polki w meczu z Francuzkami, ale te postanowiły dziś walczyć
o wyższe miejsce na podium. Bardzo udanie. Czwarte miejsce
Polek, zwłaszcza po nieudanym turnieju indywidualnym, to i tak
dobre osiągnięcie. Możliwości nadal są.
Kolejność
1 Francja
2 USA
3 Rosja
4 Polska
5 Ukraina
6 Węgry
7 Chiny
8 Niemcy
Startowało 19 drużyn.
Mecze Polek
1/8
Polska - Rumunia 45:41
1/4
Polska - Chiny 45:38
1/2
Polska - USA 33:45
Mecz o 3 miejsce
Polska - Rosja 37:45
Klasyfikacja generalna >>
Tabela >>
Floreciści na szóstym miejscu
7 X 2006 - Turyn - informacja własna - Drużyna floretowa w skła-
dzie: Sławomir Mocek, Wojciech Szuchnicki, Marcin Zawada i Pa-
weł Kawiecki, rozpoczęła turniej od 1/8 finału, gdzie bez większe-
go problemu uporała się z Kanadyjczykami. Jednak już po nastę-
pnym meczu trzeba było porzucić nadzieje na medal, gdyż Polacy
nie dali rady drużynie rosyjskiej. Z dziewięciu pojedynków przeg-
rali tylko cztery pierwsze, ale później wygrali zaledwie jeden.
Rosjanie zadowolili się utrzymywaniem sześciu trafień przewagi
iosiągnęli dzięki temu półfinał. Drużynie fechtmistrza Stanisława
Szymańskiego pozostała walka o miejsca 5-8. Podrażniona am-
bicja sprawiła zapewne, że, może niezbyt wysoko, ale za to w szy-
bkim tempie Polacy zwyciężyli Japończyków 45:30. To co star-
czyło na szermierzy z kraju kwitnącej wiśni, nie wystarczyło na
Chińczyków. Po fatalnym początku Polacy podnieśli się i dopro-
wadzili do remisu. Wynik 25:25 brzmiał jeszcze na 17 sekund
przed końcem meczu, ale niestety przez ten czas Sheng Lei
(brązowy medalista w turnieju indywidualnym) trafił Sławomira
Mocka 4 razy, zapewniając swojej drużynie 5 miejsce. Tytyuł
mistrzów świata wywalczyli Francuzi, a szósta lokota Polaków
jest rezultatem w miarę przyzwoitym.
Kolejność
1 Francja
2 Niemcy
3 Włochy
4 Rosja
5 Chiny
6 Polska
7 Japonia
8 Wielka Brytania
Startowało 25 drużyn.
Mecze Polaków
1/8
Polska - Kanada 45:19
1/4
Polska - Rosja 39:45
Mecze o miejsca 5-8
Polska - Japonia 45: 30
Polska - Chiny 25:29
Klasyfikacja generalna >>
Tabela >>