Herakles2008SzpadaSzablaM.html

19 kwietnia 2008 - Po raz drugi dzisiejszego dnia podium było
blisko, należało tylko wygrać mecz o 3 miejsce z Niemkami.
To niełatwe zadanie, ale drużyna polskich szpadzistek pokazała
w poprzednich meczach pekińskich mistrzostw, że trzeba się
z nią liczyć. Polki opadły jednak z sił w trakcie spotkania
zniemieckim zespołem. Ostatecznie okazał się on wyraźnie
lepszy od naszego teamu, wygrywając 45:35. Szkoda
podwójnej medalowej szansy.

  Wszystko zaczęło się od wygranej w 1/8 finału z Ukrainą, potem
przyszło zdecydowanezwycięstwo ćwierćfinałowe z Włoszkami
Przegrana półfinałowa z Francuzkami była naprawdę
nieznaczna, ale jednak to rywalki stanęły do walki o złoto.
Niesamowita musiała być ostatnia runda meczu, w której
przeciwniczki - Magdalena Grabowska i Maureen Nisima -
zadały łącznie 27 trafień (!). O jedno lepsza była Polka (14:13),
ale w ostatecznym rozrachunku o trzy więcej zadały Francuzki.

  Podopieczne trenera Artura Jamrozika, walczyły w składzie:
Magdalena Grabowska, Danuta Dmowska-Andrzejuk,
Magdalena Piekarska (wszystkie AZS AWF Warszawa),
Małgorzata Bereza (AZS AWF Katowice) i osiągnęły najlepszy
wynik od wielu lat. Przekonały się też, że z najlepszymi można
podjąc walkę, a pozycję w światowym rankingu poprawić.

  Mistrzyniami świata zostały Francuzki.

Półfinały:
Chiny - Niemcy 25:24
Francja - Polska 35:32     zapis meczu >>

Finał:
Francja - Chiny 32:30

O 3 miejsce:
Polska - Niemcy 45:35    zapis meczu >>