MISTRZOSTWA EUROPY W SZERMIERCE
4-9 lipca 2006, Izmir  

Szabla kobiet drużynowo     Floret
 mężczyzn drużynowo 

  
Srebrna drużyna szablistek!
6 VII 2006, Halkapinar Sport Halle, Izmir - W pierwszym meczu 
Polki gładko pokonały drużynę gospodarzy   Turcję - 45:28. 
Potem przyszło nadspodziewanie łatwe zwycięstwo z Włoszkami 
45:33 i dopiero trzeci mecz Polek z Ukrainkami miał już bardziej 
wyrównany przebieg. Gdy przeciwniczki prowadziły 30:25 na 
plansze weszły: Irena Więckowska i Nina Kozłowa. Do tej pory 
Więckowska prezentowała się najgorzej z naszej drużyny, ale 
w decydującym momencie rozgromiła Ukrainkę 10:2, a jej 
koleżanki nie zmarnowały szansy i utrzymały przewagę trzech 
trafień do końca meczu. W ten sposób Polki awansowały do 
finału, gdzie zmierzyły się z reprezentacją Rosji, która nie miała 
najmniejszych problemów z drużynami Węgier i Francji, 
zwyciężając kolejno: do 25 i do 28.

  Niestety Polki stawiły niewiele większy opór, przegrywając 34:45
 i musiały się zadowolić srebrnym medalem - drugim dzisiejsze-
go dnia dla reprezentacji Polski, drugim w tych mistrzostwach 
dla Bogny Jóźwiak. 

Kolejność:
1 Rosja 
2 Polska 
3 Francja 
4 Ukraina 
5 Włochy 
6 Niemcy 
7 Węgry 
8 Wielka Brytania.

Ćwierćfinały:
Ukraina - Wielka Brytania 45:43 
Polska - Włochy 45:33 
Rosja - Niemcy 45:25 
Francja - Węgry 45:25

Półfinały:
Polska - Ukraina 45:42 
Rosja - Francja 45:28

Finał:
Rosja - Polska 45:34

Mecze Polek:
1/8 - Turcja 45:28
1/4 - Włochy 45:33
1/2 - Ukraina 45:42
1/1 - Rosja
Floreciści wicemistrzami!
6 VII 2006, Halkapinar Sport Halle, Izmir - Jeszcze sprawniej 
niż szablistki radzili sobie w turnieju nasi floreciści. Drużyna 
w składzie: Sławomir Mocek (IKS Leszno), Michał Majewski (AZS 
AWF Warszawa), Radosław Glonek i Wojciech Szuchnicki (obaj 
Sietom AZS AWFiS Gdańsk), pokonała najpierw Portugalczyków 
45:30, później nie dała żadnych szans reprezentacji Izraela 
(45:24), a następnie rozgromiła Rumunów 45:21 i w znakomi-
tym stylu awansowała do finału mistrzostw Starego Kontynentu. 
Po jakimś czasie do Polaków dołączyli Francuzi, którzy w pierw-
szym meczu sprawili łaźnię Turkom (45:17), w ćwierćfinale 
wygrali z Włochami, a w meczu półfinałowym stoczyli pasjonu-
jącą walkę z Rosjanami, wygrywając w doliczonej minucie 42:41.

  Finałowy pojedynek był niezwykle emocjonujący. Rozpoczął się 
od lekkiej przewagi Francuzów jednak z czasem Polacy odrobili 
straty i raz jedni, raz drudzy uzyskiwali minimalną przewagę. 
Przedostatnią walkę Radosław Glonek przegrał 5:9 i do ostat-
niego pojedynku Sławomir Mocek wyszedł z pięcioma trafienia-
mi straty. Walczył jednak do końca i na 32 sekundy przed koń- 
cem meczu było tylko 43:42 dla Francuzów. Niestety okazało się, 
że Mocek więcej już nie odrobi, a do głosu doszedł mistrz olim-
pijski z Aten - Brice Guyart, który zadał dwa brakujące trafienia 
i zakończył mecz zwycięstwem Francji. Nie było więc pierwszego 
w historii drużynowego medalu Mistrzostw Europy dla polskich 
florecistów tylko powtórka z Kopenhagi. Ale zabrakło naprawdę 
niewiele. 

  Nawiasem mówiąc, kibice śledzący przebieg meczu w Inter-
necie przez cały czas byli przekonani, że to właśnie Polacy pro-
wadzą i odpierają ataki Francuzów. Niemiecka firma Ophardt 
przekazująca wyniki w systemie on-line po prostu zamieniła 
strony w protokole! Przez krótką chwilę to nasi floreciści byli 
mistrzami. Zdążył już o tym poinformować nasz magazyn, Polska 
Agencja Prasowa i kilka portali internetowych. Wkrótce okazało 
się jednak, że prowadzący transmisję przekazywali wszystko na 
odwrót i polskie mistrzostwo było wirtualne.   

Kolejność:

1 Francja
2 Polska 
3 Rosja 
4 Rumunia 
5 Włochy 
6 Izrael 
7 Wielka Brytania 
8 Austria

Ćwierćfinały:
Francja - Włochy 45:32 
Rosja - Austria 41:39 
Polska - Izrael 45:24 
Rumunia - Wielka Brytania 45:38

Półfinały:
Francja - Rosja 42:41 
Polska - Rumunia 45:21

Finał:
Francja - Polska 45:42

Mecz o 3 miejsce:
Rosja - Rumunia 45:40
 
Mecze Polaków:
1/8 - Portugalia 45:30
1/4 - Izrael 45:24
1/2 - Rumunia 45:21
1/1 - Francja



                                                                                   Marek Malanowski