PSYCHOLOGIA SPORTU
Zbigniew
Czajkowski
„Z całą
pewnością, motywacja stanowi kamień węgielny
osiągnięć we współzawodniczych przedsięwzięciach,
w tym w sporcie wyczynowym, kształceniu poznawczo-ruchowymi i w całej
działalności ruchowej”
Albert V. Carron
W
części pierwszej niniejszego opracowania (1) poruszyłem
następujące sprawy.
W niniejszej
części artykułu postaram się kolejno omówić
kilka wybranych czynników motywujących, bardzo istotnych i
skutecznych w procesie zaprawy sportowej, a przy tym nie zawsze i nie przez
wszystkich trenerów w pełni docenianych i nie zawsze rozsądnie
stosowanych.
STAWIANIE CELÓW I
ZADAŃ ORAZ ZNAJOMOŚĆ I OCENA WYNIKÓW
„Nie
rób małych planów, małe plany nie mają
czarodziejskiej siły wzburzenia krwi człowieka; rób wielkie
plany, mierz wysoko w nadziej i pracy”
David H. Burnham
Niektórzy
trenerzy, w obawie przed nadmierną motywacją i ewentualnym
rozczarowaniem zawodnika mówią mu: „Trenuj, a wynik przyjdzie
sam” lub „pracuj i staraj się, a zobaczymy, co z tego
wyjdzie”. Taka postawa trenera istotnie chroni zawodnika przed
rozczarowaniem czy zbyt wysokim poziomem motywacji, ale nie stanowi to dobrego,
skutecznego czynnika motywującego do wysiłku, uporczywego
działania i – na ogół, nie prowadzi do powodzenia.
Zarówno bardzo liczne badania, jak i obserwacje i
doświadczenia licznych trenerów wykazują, że stawianie
celów i wynikających z nich kolejnych zadań –
zarówno szkoleniowych, jak i wynikowych – oraz
sprzężenie zwrotne /wewnątrz- i zewnątrzpochodne oraz
znajomość-wyników/, ocena trenera – stanowią bardzo
silny, skuteczny czynnik zachęcający i motywujący zawodnika.
Pamiętam,
jak przed wieloma laty, – kiedy planowanie i wyznaczenie zadań
było jeszcze mało znane i mało stosowane –
sporządzałem dokładne plany szkoleniowe dla moich uczniów
w klubie oraz dla zawodników kadry. Plany te i zadania były
krytykowane i wyśmiewane przez wielu, zarówno trenerów, jak
i działaczy oraz zawodników. A jednak okazały się silnym
bodźcem motywujących i przyczyniły się do wielu
sukcesów - na przykład Egon Franke zdobył kilkanaście
medali Igrzysk Olimpijskich i Mistrzostw Świata w tym indywidualnie
złoty medal we florecie (Tokio 1964) i złoty medal w drużynie
szablowej, (Buenos Aires 1962).
Jak już
zaznaczyłem uczeni (i większość trenerów) są na
ogół zgodni, co do tego, że stawianie konkretnych celów
i zadań zarówno szkoleniowych (poprawienie zdolności
wysiłkowych, zbornościowych, techniki, taktyki, zdolności
psychoruchowych, odporności na sytuacje trudne etc.) jak i wynikowych stanowi
czynnik motywujący. Część uczonych uważa, że
stawianie celów zadań oddziaływuje jednakowo na wszystkich
zawodników, nie zależnie od płci, wieku, stażu
zawodniczego, wykształcenia czy wymiarów osobowości i cech
przyrodności. Z tym drugim stwierdzeniem nie zupełnie się
zgadzam. Owszem, stawianie celów i zadań oddziaływuje na
ogół korzystnie na wszystkich, ale w motywowaniu zawodnika, w
stawiania i ocenie zadań oraz wyników zależy stosować zasadę
indywidualizacji, przy czym szczególnie należy uwzględnia:
Jeżeli
chodzi o typ psychologiczno-taktyczny zawodnika, to w stosunku do skrajnego
„wojownika” (nastawienie na Ja) należy nacisk
położyć przede wszystkim na zadania wynikowe, (ale, aby
uzyskać przewidziane wyniki, musi podnosić poziom sprawności i
umiejętności), wobec zawodnika typu „technik”
(nastawienie na zadania) należy podkreślić znaczenie zadań
szkoleniowych, (ale swą sprawność i umiejętności
powinien wykorzystać, celem osiągania możliwie wysokich
wyników).
Wobec dzieci i
bardzo młodocianych sportowców, w pierwszym etapie szkolenia nie
należy zbyt mocno podkreślić znaczenia
współzawodnictwa, ale należy podkreślić zaznaczenie
zadań szkoleniowych. W drugim etapie stopniowo można wprowadzić
zadania wynikowe.
W trzecim i
czwartym etapie szkolenia szczególnie ważnego znaczenia
nabierają zadania wynikowe, bez zaniedbywania jednakże zadań
szkoleniowych [2].
Stosując
wyznaczanie zadań jako czynnik zachęcający, należy
przestrzegać następujących zasad:
Osiąganie zaplanowanych
wyników, stały postęp posiadają wielką wartość
zachęcającą (tzw. inspirująca wartość powodzenia)
jako cześć składowa motywacji osiągnięć. Czasami
jednakże, paradoksalnie, osiąganie niejako przedwczesne, bardzo wysokich
wyników (np. młoda zawodniczka niespodziewanie zajmuje bardzo
wysokie miejsce w zawodach międzynarodowych) może powodować
motyw obawy przed powodzeniem (motiv of avoiding success), Taki
„przedwczesny” sukces może u zawodnika (szczególnie
zawodniczki) wywołać obawę, że „wszyscy”
– trener, koledzy, władze klubu, dziennikarze – będą
oczekiwać nader wysokich osiągnięć w zawodach.
Niezmiernie
ważne w motywowaniu zawodnika do osiągania nakreślonych
celów i zadań posiadają wyrazy uznania symboliczne nagrody
(ostatnio bardzo „zaniedbane” i niedocenia w czasach
merkantylizacji i kultu pieniądza), Dyplom uznania, znaczek sportowy,
plakietka, puchar dla zawodnika (i
trenera) często znacznie bardziej cenne niż nagrody
pieniężne, tak ostatnio „eksponowane” przez dziennikarzy
i telewizję.
Bardzo
ważne i wartościowe przy wyznaczaniu celów i zadań dla
zawodnika jest wspólne ich omówienie z trenerem, co
podkreśla m. in. znaczenie świadomości oraz
niezależności i współodpowiedzialności zawodnika (o
czym trenerzy stosujący władczy styl kierowania na ogół
nie mają pojęcia). Równie ważnym czynnikiem motywującym
i pobudzającym do wykonania zadań jest współzawodnictwo,
które – jak już zaznaczyłem należy wprowadzać
stopniowo i z uwzględnieniem zasady indywidualizacji.
Współzawodnictwo pobudza wielu zawodników do
wytężonego wysiłku, ale na niektórych – w tym
dzieci – może wpływać ujemnie. Istotę i zalety
stawiania celów i zadań przedstawiają ryc. 1 i 2.
Większa
skuteczność stosowania wyraźnie wyznaczonych zadań
(opanowanie jakiegoś nawyku, poprawienie szybkości reakcji, wyniki w
zawodach) od zachęt w stylu „staraj się jak możesz”
czy „trenuj a wynik przyjdzie sam” – obok doświadczenia
trenerów wykazały liczne badania i sprawdziany. Jeden z
przykładów przedstawia ryc. 3.
W trakcie
nauczania nawyków czuciowo-ruchowych, w pierwszym etapie nauczania
(zaznajomienie z działaniem) – obok pokazu, podania nazwy i
definicji działania, opisu wykonania i zastosowania w zawodach –
niezmierne ważne jest, aby:
Jeżeli
zawodnicy nie doceniają znaczenia danego działania (nawyku ruchowego)
w zawodach ich motywacja opanowania tego działania będzie niska i
skuteczność ćwiczeń nikła. Jak stwierdza wybitny
znawca zagadnienia Richard Schmidt: „Jest niezmiernie ważne, aby
początkujący przed przystąpieniem do ćwiczenia
postrzegał zadanie jako ważne i chciał je dobrze
wykonać” [3].
Kończąc
omawianie roli motywującej zadań szkoleniowych i wysiłkowych
chciałbym jeszcze podkreślić ich następujące zalety:
zadania, w tym zespołowe, tworzą dobry „klimat”, dobry
nastrój w zespole; mają dodatnie oddziaływanie wychowawczo
społeczne pobudzając do samodyscypliny, uporczywości
działania, pewności siebie, konsekwencji w działaniach oraz
podkreślają czynną, świadomą postawę zawodnika;
zadania indywidualne są tak ważne, że należy je
stosować również w sportach zespołowych; zmuszają
niejako zawodnika do planowania oraz świadomej i czynnej postawy w
procesie szkolenia. A dla trenera całkiem po prostu, jest o wiele
łatwiej pracować z uczestnikami, którzy wiedzą, co robią,
są odpowiednio umotywowani i którzy starają się
wykonać zaplanowanie zadania, odnoszą sukcesy.
ZMIENNOŚĆ,
RÓŻNORODNOŚĆ, DOBÓR I SPOSOBY PROWADZENIA ĆWI
CZEŃ
”Ponieważ
potrzeba pobudzenia i zmienności w otoczeniu są wrodzone, motywy
zaspokajania ciekawości i odkrywcze pobudzają wszystkie żywe
ustroje do szukania i wybierania sytuacji i bodźców
nieznanych”
Albert V. Carron
Ciągłe
powtarzanie tego samego nuży, męczy, powoduje obniżenie
właściwości uwagi, trafności i szybkości postrzegania,
obniża zainteresowanie dana działalnością. Dlatego
zmienność, różnorodność, ciekawy i barwny
sposób prowadzenia ćwiczeń stanowią tak ważny
czynnik motywujący. Na ten temat pisał sporo /4/, przedstawię
omawiany temat raczej skrótowo uwypuklając najważniejsze stwierdzenia.
Dobór
ćwiczeń powinien być logiczny, wynikać z postawionych
zadań, urozmaicony ciekawy, a sposób ich prowadzenie –
barwny, żywy różnorodny, pobudzający motywację,
zainteresowanie i zadowolenie zawodników. Dlatego należy m.in.
unikać powtarzania stale takich samych ćwiczeń. Należy
stosować ćwiczenia zmienne oraz przeplatane [5]. Ćwiczenia
zmienne polegają na tym, że dane działanie wykonuje się w
różny sposób i w różnych, nieraz
nieprzewidzianych sytuacjach taktycznych (np. różne sposoby
wykonania wypadu szermierczego, uniku pięściarza, zagrywki siatkarza
etc.). Ćwiczenia przeplatane polegają na tym, że nie powtarzamy
wiele razy jednego działania, ale kolejno wykonujemy różne
działania (nawyki czuciowo-ruchowe). Na przykład, w szermierce,
zamiast ćwiczyć 10 razy zasłonę czwartą potem 10 razy
pchnięcie wyprzedzające, a potem 10 razy natarcie proste z rzutem,
stosujemy zasłonę, wyprzedzenie i natarcie w zmiennej
kolejności. Posiada to następujące zalety: unika się
jednostajności i „mechanicznego”, nieco bezmyślnego
powtarzania ruchów według z góry przygotowanego programu
ruchowego: do każdego kolejnego ruchu trzeba przygotować ”na
nowo” odpowiedni program ruchowy i wskaźniki wykonawcze; ten
sposób ćwiczenia jest bardziej „prawdziwy”, bo
przypomina sytuację walki; uczymy się reagowania różnymi
działaniami (odpowiedzi czuciowo-ruchowe) na różne bodźce
(różne ruchy przeciwnika, różne sytuacje taktyczne)
[6].
Można
podać ogólną wskazówkę: Motywację zawodnika
można podwyższać poprzez wprowadzanie nowych czynników do
ćwiczeń, unikanie jednostajności, wprowadzenie czynników
zabawowych oraz okazywanie zainteresowania uczestnikom ćwiczeń jak
również poczuciem humoru trenera oraz dbałością o
dobry nastrój zespołu. Przykładowo kształcąc i
doskonaląc zborność-ruchową (pojętność-ruchową,
kierowanie ruchami, przystosowanie ruchowe, błyskawiczna
zaradność ruchową) oraz różne rodzaje odpowiedzi
czuciowo-ruchowych (reakcja prosta, z wyborem, różnicowa, na poruszający
się przedmiot etc.) drogą ćwiczeń z małymi
piłeczkami (woreczkami) można stosować w postaci zabawowej
dziesiątki przeróżnych ćwiczeń, o różnym
stopniu trudności i szybkości, poprawiając – jako
pożądany „produkt uboczny” – przejawy
ukierunkowanej i swoistej sprawności wysiłkowej.
Różnorodność
ćwiczeń stanowi niezmiernie ważny czynnik motywujący polega
na stosowaniu różnych zadań, innego natężenia
ćwiczeń, czasu trwania, treści, zmienności i przeplatania,
co należy łączyć ze świadomą postawą
zawodnika. Trafnie i zwięźle ujął to Mikołaj
Bernsztejn [7] pisząc: „Wnikliwi nauczyciele i myślący
uczniowie dobrze wiedzą, jak mało pożytku przynosi nauczanie bez
świadomości, prowadzące do nudy i zniechęcenia”.
Wielkie
znaczenie dla podtrzymania motywacji i zainteresowania zawodników
posiada zmiana otoczenia i warunków treningu. Jest to jeden z dodatnich
aspektów zgrupowań szkoleniowych, że ćwiczy się w
innej sali, w innych warunkach (poza tak oczywistymi korzyściami, jak
udział czołowych zawodników i doświadczonych trenerów,
styczność z przyrodą, świeżym powietrzem, wodą
czy śniegiem).
„Dominującą cecha
zawodów jest to, że stanowią silny czynnik motywujący.
Warunki zawodów oraz przeciwnicy stanowią wezwanie dla
uczestników. Oni (uczestnicy zawodów) starają się osiągnąć
jak najlepszy wynik, określony zadaniem, lub pokonać przeciwnika.
Innym dominującym czynnikiem jest fakt, że motyw
współzawodnictwa, chęć walki jest wyuczona i wzrasta na
skutek dodatnich doświadczeń. Oba te czynniki są niezmiernie
ważne w szkoleniu młodych sportowców”
Albert V Carron
Udział w
zawodach, nieodłączna część składowa sportu
wyczynowego, stanowi potężny czynnik motywujący:
pobudzający motyw współzawodnictwa, bojowość
chęć walki i sukcesów (ale nie oznacza, że na ten motyw
należy zbyt wcześnie i przesadnie kłaść nacisk w
pierwszym etapie szkolenia, kiedy często mamy do czynienia z dziećmi;
motyw współzawodnictwa należy wprowadzać stopniowo).
A oto
najważniejsze znamienne cechy motywu współzawodnictwa, z
których wynikają określone wnioski i wskazówki
szkoleniowe i wychowawcze dla trenerów.
Z tych
oczywistych „prawd”, zauważanych przez wielu dociekliwych i
doświadczonych trenerów, a potwierdzonych przez liczne badania i
ankiety, wynikają pewne praktyczne wnioski i wskazówki praktyczne
dla trenerów- które postaram się przedstawić.
Pierwszym
wnioskiem jest zalecenie, aby współzawodnictwo i zawody dzieci
wprowadzać bardzo ostrożnie i stopniowo. Przedwczesny, przesadny
nacisk na wyniki w współzawodnictwo młodocianych
sportowców posiada wiele ujemnych stron. Szczegółowo
przedstawił je m.in. T.D. Orlick [9]. Jest to bardzo ważne
stwierdzenie, ponieważ ostatnio daje się zauważyć wielki
nacisk za współzawodnictwo dzieci, przy niedocenianiu radości
z uprawiania sportu czy zabaw ruchowych oraz współpracy.
W sporcie
dorosłych, współzawodnictwo, udział w zawodach,
stanowią jeden z podstawowych i najważniejszych – ale nie
jedynych – czynników.
Przygotowując
i nastawiając do udziału w zawodach sportowców trzeba
umiejętnie wykorzystywać – jako czynniki zachęcające
i motywujące – cele i zadania, wpływ osobowości trenera i
styl kierowania, czynnik współzawodnictwa i współpracy,
różne wymiary osobowości, dalekosiężności
zamierzeń etc.
Przy zmianie
kategorii wiekowej zawodnika należy bardzo ostrożnie stawiać
zadania wynikowe w nowej kategorii (np. przejście młodzieżowca
do kategorii seniora).
Jak już
wspomniałem, inaczej trzeba zachęcać do
współzawodnictwa, do ćwiczeń i do zawodów
zawodników typu „wojownik” a inaczej sportowca typu
„technik” [10].
WPŁYW LĘKU, STRACHU, SYTUACJI TRUDNYCH NA
MOTYWACJE I SPRAWNOŚĆ DZIAŁANIA
„Strach ma wielkie oczy”
Porzekadło
Mimo wielu
opinii przeciwnych (patrz: poniżej) sądzę, że lękliwość,
lęk oraz strach wywierają znaczny wpływ na sprawność
działania oraz wyniki w zawodach, przy czym nie zawsze jest to wpływ
ujemny. Zagadnienie to omówiłem dość dokładnie
niedawno na łamach „Sportu Wyczynowego” [11].
Albert V.
Carron tak przedstawia swoje poglądy na znaczenie motywacji lęku i
lękliwości [12]:
Z mego
doświadczenia zdaję się wynikać, że wysoki poziom
lęku w trakcie zawodów (motyw obawy przed porażką
znacznie góruje nad motywem powodzenia) nader często prowadzi do
porażki czy obniżenia wymiernych wyników.
Wpływ
sytuacji w zawodach, w tym lęku na sprawność działania oraz
wyniki jest bardzo złożony. Trzy czynniki odgrywają niezmiernie
ważną rolę. Pierwszy to czynnik poznawczy – ocena stanu
zagrożenia, obawa przed porażką, niska ocena swoich możliwości
– jest to poznawczy wymiar lęku, który działa
zdecydowanie ujemnie na motywację oraz osiągnięcia zawodnika. Im
poznawczy wymiar lęku jest wyższy, tym wyniki gorsze. Drugi czynnik,
to stan pobudzenia (pobudzenie, tętno, czynności układu
współczulnego, wydzielanie hormonów etc.). Ten czynnik
działa zgodnie z pierwszym prawem Yerkesa-Dodsona, to znaczy optymalny dla
danej działalności i danego osobnika poziom pobudzenia wywiera
wpływ dodatni na skuteczność działania. Zbyt niski lub zbyt
wysoki poziom takich cielesnych wymiarów pobudzenia lękowego
– wywiera zdecydowanie ujemny wpływ (ryc. 4). Nadmierne pobudzenie
obniża sprawność postrzegania, właściwości uwagi,
szybkości i trafności decyzji, jakości wykonania ruchów.
Tu warto jeszcze dodać, że wydzielanie noradrenaliny („hormon
lwa”) sprzyja odwadze, zaciętości, czynnej postawie w walce,
podczas gdy adrenalina („hormon królika”) skłania do
ucieczki czy rezygnacji. Jest jeszcze trzeci – mało doceniany
– czynnik – to jest odczyn emocjonalny. Odczyny emocjonalne,
pochodzące ze „starego” mózgu (wcześniej
rozwiniętego w trakcie rozwoju gatunku człowieka) występują
na ogół wcześniej przed procesami poznawczymi (przed
próbami podmiotowej i rzeczowej oceny sytuacji). Człowiek zagubiony
w puszczy w nocy, kiedy usłyszy jakiś dziwny szelest czy mignie mu
przed oczyma jakiś cień, nie ocenia rozsądnie i nie bada
sytuacji, ale może wpaść w panikę i uciekać. W walce
sportowej, szczególnie w sportach walki i w grach, nieraz zdarzają
się takie odczyty emocjonalne i wtedy zawodnik zachowuję się
nieracjonalnie, popełnia oczywiste błędy i przegrywa.
Innymi
słowy, strach wprawdzie nie zawsze musi mieć wielkie oczy, ale nader
często posiada zdecydowanie ujemne oddziaływanie motywacyjne oraz
upośledzona wybór właściwej decyzji oraz sprawne i
skuteczne wykonanie działania. Prawdą jest, że wraz z wiekiem i
doświadczeniem zawodniczym może maleć cecha lęku oraz stany
lęku występują w zawodach, ale nie u wszystkich
zawodników tak bywa. Są tacy zawodnicy, którzy są
świetnie wyszkoleni, osiągają od czasu do czasu znaczące
wyniki, ale czasami właśnie pod wpływem lęku, strachu, w
sytuacjach trudnych i stanach zagrożenia, wypadają znacznie
poniżej swoich możliwości i oczekiwań. Dotyczy to –
jak zauważyłem – częściej zawodników, którzy
pełnią tylko jedną rolę społeczną zawodnika i dla
których porażka w zawodach oznacza klęskę
życiową.
Podsumowując
można stwierdzić, że:
ZAKOŃCZENIE
„Motywacja
nie stanowi jednolitego zjawiska, w tym sensie, że wszystkie zjawiska
motywacyjne podlegają takim samym prawom i działają w taki sam
sposób”
Albert
V. Carron
Starałem
się opisać i przedstawię znaczenie dla działalności
sportowej kilka wybranych czynników motywujących. Oczywiście
przeróżnych motywów, czynników
zachęcających czy „odstręczających” jest
znacznie więcej. Szczególnie ważne w sporcie wyczynowym
są części składowe motywacji osiągnięć,
które dość dokładnie opisałem w wielu innych
opracowaniach [16]. Wszystkie czynniki motywujące są ważne i w
różny sposób wpływają na postawy, zachowania,
skuteczność działania i wyniki sportowe zawodnika, a trzeba przy
tym pamiętać, że poszczególne motywy są z sobą
w różny sposób powiązane i w zróżnicowany
sposób wpływają na sportowca (i trenera).
Wspomniany
już psycholog amerykański, specjalista od zagadnień motywacji,
Albert Carron wymienia – i klasyfikuje – czynniki motywujące
następująco:
1. Czynniki sytuacyjne
(zewnątrzpochodne) łatwo ulegające zmianom: symboliczne nagrody,
wyznaczanie celów i zadań, sposób prowadzenia
ćwiczeń, społeczne wzmocnienia, styl kierowania trenera,
2. Czynniki sytuacyjne (zewnątrzpochodne)
z trudem podlegają zmianom: obecności innych osób, udział
w zawodach, zespół i poczucie zespołowości,
3. Czynniki osobowe
(wewnątrzpochodne) łatwo ulegając zmianom: inicjatywa, ocena
wyników działania, zainteresowanie daną
działalnością, oczekiwania ze strony innych, samozaufanie,
4. Czynniki osobowe
(wewnątrzpochodne) z trudem ulegają zmianom: lękliwość
i lęk, potrzeba osiągnięć, styl uwagi.
Trener –
zgodnie z zasadą łączności teorii i praktyki oraz poznania
i działania powinien dobrze znać, rozumieć i wykorzystywać
w swej działalności szkoleniowej i wychowawczej istotę i
znaczenie różnych motywów. Jak już wspomniałem
– każdy czynnik motywujący posiada swoje znaczenie oraz różne
motywy nawzajem na siebie oddziaływają. Na przykład,
wprowadzenie systemu wyznaczania celów i zadań podnosi poziom
motywacji zawodnika i prowadzi do podniesienia poziomu wyszkolenia oraz
wyników w zawodach. To z kolei daje zadowolenie zawodnikowi podnosi jego
pewność siebie oraz uporczywość działania w
dążeniu do dalekosiężnych, przyszłych zadań i
celów. Stosowanie dodatnich wzmocnień społecznych,
wyrazów uznania podnosi motywację wewnętrzną zawodnika,
jego umiłowanie danej dziedziny sportu i zainteresowanie ćwiczeniami.
Podobnie, osiągane coraz lepsze wyniki dają zadowolenie,
satysfakcję, umacniają samo-zaufanie i pewność siebie, co z
kolei sprzyja osiąganiu coraz lepszych wyników w zawodach.
W stosowaniu
przeróżnych czynników zachęcających trener
powinien – jak we wszystkich częściach składowych procesu
zaprawy – stosować zasady indywidualizacji. Oznacza to, że
dobiera zróżnicowane środki motywujące stosownie do
wymiarów osobowości zawodnika, np. inne dla zawodnika typu
„wojownik” (nastawienia na „ja”) i inne dla zawodnika
typu „technik” (nastawienie na zadania i samo-doskonalenie).
Jak stale
podkreślam, najlepszym sposobem motywowania jest kształtowanie
motywów wewnątrzpochodnych w połączeniu z funkcją
informującą motywacji zewnątrzpochodnej (nagrody, stypendia,
dodatnie oceny, pochwały, są przejawem uznania dla postawy i osiągnięć
zawodnika). Stosowanie wyłącznie funkcji kontrolnej motywacji
zewnętrznej („musisz ćwiczyć i osiągać dobre
wyniku, bo my ci każemy i my ci za to płacimy”) jest
społecznie, wychowawcze i rzeczowo jednostronne i mało skuteczne.
Stosowanie
środków motywujących należy również
różnicować zależnie od wieku i stażu sportowca. Dla
dzieci np. najważniejszymi motywami uprawiania sportu są przede
wszystkim: wyżycie się w działalności ruchowej, zabawa i
przyjemność, pobudzenie oraz poczucie własnej wartości.
Postrzeganie
własnej wartości stanowi stały składnik motywacji
wewnątrzpochodnej i jest wzmacnianie prawie przez wszystkie czynniki
zachęcające.
Wbrew temu, co
sądzą niektórzy trenerzy, sprzężenie zwrotne ujemne,
krytykowanie błędów i niedostatków (taktowne i
rzeczowe) stanowi również – zwłaszcza dla
osobników inteligentnych i ambitnych, bez poczucia niedowartości
– bardzo skuteczny czynnik motywacyjny.
Stosując
w razie potrzeby krytyczne uwagi, wytykając błędy, trzeba sobie
zdawać sprawę z tego, że poczucie własnej wartości
zawodnika zależy w dużym stopniu od tego, jak inni go
postrzegają i jak z nimi współpracują. Stąd
duże znaczenie dodatnich oczekiwań ze strony trenera oraz
wzmocnień dodatnich (pochwały, uznanie, zainteresowanie osobą
zawodnika, przyjazny styl współpracy).
Niezmiernie
ważnym czynnikiem motywującym jest właściwe stosowanie
oceny działania i wyników zawodnika, co ma wpływ na to jak on
(zawodnik) postrzega przyczyny powodzenia lub porażki.
Wszystkie czynniki motywujące działają na
zawodnika nie oddzielnie, ale we wzajemnym powiązaniu i
współdziałaniu określając w końcu
treść, kierunek, rodzaj i poziom motywacji zawodnika, a
pamiętajmy o tym, że – jak powiedział Napoleon –
„ambicja jest motorem, który porusza świat”. I
pamiętajmy jeszcze o tym, że współpracujący,
przyjazny styl kierowania zespołem sportowym przez trenera sprzyja
wykształceniu u zawodnika poczucia współodpowiedzialności
i samodzielności. Skrajnie władczy styl kierowania, przeciwnie:
zamienia proces zaprawy w tresurę, a zawodnik traktowany instrumentalnie
przez trenera, pełni rolę małpki w cyrku.
ODSYŁACZE
Czajkowski Z.
Nowe spojrzenie na etapy szkolenia. „Sport Wyczynowy” 1994, nr
11-12,1995, nr 1-2.
Stokłosa
A. : Wstępny etap szkolenia szermierzy: efekty ćwiczeń
ukierunkowanych i specjalnych. „Sport Wyczynowy” 1998, nr 7-8.
Czajkowski Z.
: Psychologia sprzymierzeńcem trenera. Warszawa 1996. RCMSKFiS.
Czajkowski Z.
: Wiedza, umiejętności, osobowość i praca trenera.
„Człowiek i ruch - Human Movement” 2000,nr 2.
Czajkowski Z.
: Psychologia i humanistyczne wartości sporu. „Sport
Wyczynowy” 2001. nr 7-8.
Czajkowski Z. : Knowledge, skills, personality and
work of a coach. “The Swordmaster” 2001, nr /spring/.
Ljach W.,
Czajkowski Z. : Znaczenie badań i poglądów Mikołaja
Bernstejna w nauce o działalności ruchowej człowieka.
Gdańsk 2001. Rocznik Naukowy, tom X.
Czajkowski Z. : Freudowskie motywy, postawy i zachowania w sporcie. „Sport Wyczynowy” 2001, nr3-4 i 5-6.